Marszałek Jacek Krupa i pozostali członkowie zarządu województwa chwalili się wczoraj, jak dobrze rozwija się region.
- Małopolska w 2016 roku to inny region niż jeszcze kilka lat temu. Już dawno nadrobiliśmy zaległości, co więcej - sami staliśmy się wzorem do naśladowania. To fakt, który dostrzegają mieszkańcy, odwiedzający nas turyści i przede wszystkim niezależni, zagraniczni eksperci - przekonuje marszałek Krupa.
Wśród sukcesów władze województwa wymieniają m.in. rozwój sieci kolejowej.
Po uruchomieniu Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej na trasie Wieliczka-Kraków-Balice, doszło połączenie do Miechowa i Sędziszowa. Kolejami Małopolskimi przejechało już ponad 3 mln pasażerów. W grudniu tego roku uruchomione zostanie także połączenie Kraków-Tarnów.
- Realizujemy największy w historii program budowy dróg. Wybudowaliśmy już 15 obwodnic, m.in. Chrzanowa, Olkusza czy Gdowa. Planujemy 14 kolejnych. Rozbudujemy 274 km dróg wojewódzkich i zmodernizujemy 84 km już istniejących - wyliczał Leszek Zegzda, członek zarządu województwa.
Leszek Zegzda chwalił się też rozbudową ścieżek rowerowych, których do 2020 roku ma być 1000 km w całej Małopolsce.
Wicemarszałek wspominał uchwałę antysmogową dla Krakowa oraz szykowany dokument dla całego województwa, który określi dopuszczalne normy jakości dla pieców. A co się nie udało? - Zawsze można zrobić więcej i lepiej - kwituje Grzegorz Lipiec, członek zarządu województwa.
