Grzegorz Krychowiak na wakacjach. Tym razem Fidżi
Wiele wskazuje na to, że Krychowiak już nigdy nie zagra w reprezentacji, a przynajmniej nie u Fernando Santosa. Na dziś wszystko układa się w scenariusz pożegnalnego występu - może za rok, dwa albo jeszcze później jak wyszło to w przypadku Kuby Błaszczykowskiego.
Zamiast Krychowiaka w kadrze szansę dostają młodsi. Na jego pozycji grają Damian Szymański (z Mołdawią od początku), Krystian Bielik, powołanie otrzymał także czekający na debiut Ben Lederman.
Korzystając z wolnego czasu Krychowiak postanowił oddać się swojej pasji - czyli zwiedzaniu świata. Tydzień temu zamieścił zdjęcia z Japonii, gdzie dotarł na trening sumo. Potem pochwalił się fanom, że miał okazję obejrzeć już w życiu wszystkie siedem cudów natury. - Każde z tych miejsc jest niewiarygodne i warte podróży - stwierdził i dołączył zdjęcia widoków zapierających dech w piersiach.
Dziś już Krychowiak wypoczywa na Fidżi razem z żoną Celią. To niewielka wyspa, położona na wschód od Australii. Akurat jest tam chłodniej niż w Polsce - temperatura sięga 26 stopni Celsjusza.
Aktualizacja (środa): Krychowiak rozwiązał kontrakt z rosyjskim Krasnodarem. Jest wolnym zawodnikiem i przebiera w ofertach. W grę wchodzi powrót do Europy albo pozostanie na Półwyspie Arabskim.
REPREZENTACJA w GOL24
Kamil Grabara znowu na wakacjach. Malediwy zamiast meczów re...
