FLESZ - Świat jednoczy się przeciw Putinowi

Filharmonie włączają do programów koncertów utwory ukraińskich kompozytorów, chcąc nie tylko szerzyć w Polsce tamtejszą kulturę, ale też dodać otuchy tym, którym udało się przedostać do Polski zza wschodniej granicy. Solidarnie angażując się w podejmowane akcje, Polskie Wydawnictwo Muzyczne przygotowało profesjonalne opracowanie na orkiestrę symfoniczną hymnu narodowego naszych sąsiadów.
Materiał nutowy do bezpłatnego wykorzystania przez zespoły orkiestrowe z możliwością wykonania z chórem mieszanym, został opracowany przez redaktora Polskiego Wydawnictwa Muzycznego, kompozytora Emila Wojtackiego. Partytura i głosy są dostępne do pobrania na portalu Polska Biblioteka Muzyczna. Pobranie nie wymaga logowania do systemu.
Oprócz wersji instrumentalnej dostępne jest też opracowanie na chór mieszany a cappella z tekstem ukraińskim i polską transkrypcją. Opracowanie zostało również włączone do katalogu Polskiego Wydawnictwa Muzycznego, a analogowa wersja materiału nutowego jest dostępna do bezpłatnego wypożyczenia za pośrednictwem strony internetowej PWM-u.
Już sama historia hymnu ukazuje waleczność narodu. Autorem słów jest Pawło Czubynski. W 1862 roku narodowowyzwoleńczy tekst nie mógł ukazać się w Kijowie drukiem, dlatego do Lwowa przemycił go Paulin Święcicki – poeta i uczestnik powstania styczniowego. Tekst ukazał się w tamtejszej prasie. W 1963 roku Mychajło Werbycki, grekokatolicki ksiądz, opracował go muzycznie. Pierwsze wykonanie utworu miało miejsce prawdopodobnie we lwowskim teatrze muzycznym w 1864 roku.
Powstała pieśń zyskała tak dużą popularność, że w 1917 roku Ukraińska Centralna Rada uznała ją za hymn narodowy. Później, w czasie nastania rządów komunistycznych, jej wykonywanie zostało zabronione – aż do czasu odzyskania niepodległości. Funkcjonująca przez wieki pieśń doczekała się około 20 wersji. Dopiero w 2003 roku Rada Najwyższa ustaliła obowiązujące brzmienie pierwszego wersu: „Nie umarły jeszcze Ukrainy chwała i wolność”.
- Odkryte baseny w Krakowie to... prehistoria. Pamiętacie Cracovię, Wisłę i Polfę?
- Złote lata 90. Tak wyglądał Kraków niemal 30 lat temu!
- Gdzie wybrać się w niedzielę? Pomysł na jednodniową wycieczkę
- 15 lat temu wielka galeria zmieniła centrum Krakowa. Jak miasto wyglądało bez niej?
- Oto najnowsze hity z kartkówek szkolnych (FOTO)
- Romantyczne miejsca na randkę w Krakowie