Dobra energia, radość i zabawa wypełniły wczoraj alter Molo w Osieku. Anna Walus ze Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych w Osieku, wspólnie z przyjaciółmi zorganizowała Wielkie Charytatywne Śniadanie pod hasłem Pomoc ma Moc.
Było pysznie i owocnie. Aż dziewięć pań i sześcioletnia Natasza zdecydowały się ściąć włosy dla fundacji Rak’n’Roll, która potem zrobi z nich peruki i obdarowuje nimi kobiety, które w wyniku chemioterapii straciły włosy.
Organizatorzy wraz z zaproszonymi fundacjami zbierali datki dla Kordianka Spadka, podopiecznego Małej Orkiestry Wielkiej Pomocy. Udało się zebrać dwa tysiące złotych. Była moc!
Naprawdę podziwiam osoby, które ścinają włosy i je oddają na peruki dla chorych. Ja też kiedyś dostałam perukę z włosów obcej mi kobiety i to było coś co przywraca wiarę w ludzi i w dobro, które niosą. W sumie prawie 2 miesiące nosiłam perukę, bo równocześnie smarowałam skórę głowy tonikiem hairmedic, który wpływał na porost włosów. Jak już były widoczne i nie byłam łysa, zaniosłam perukę na onkologie, by przydała się innej kobiecie.