Pacjenci nie kryli swego oburzenia całą sytuacją. - Czekałam ponad dwa miesiące na wizytę u okulisty, bo krótszych terminów w Tarnowie nie było. I co teraz? Od nowa muszę szukać sobie lekarza i znowu stawać w kolejce? - pytała jedna z pacjentek zaskoczona wyjaśnieniami dyrektora i obsługi zespołu przychodni przy Skłodowskiej-Curie.
Dyrektor Artur Asztabski przyznaje, że spodziewał się "trudniejszych" rozmów z pacjentami, w których uderzyły ostatnie rozstrzygnięcia.
Zobacz także: Tarnów: przychodnie walczą o kontrakty, pacjenci czekają w kolejkach
- Ludzie rozumieją, że to nie nasza wina, tylko Funduszu, który nie wiedzieć czemu tak długo zwlekał z rozpisaniem dodatkowego postępowania konkursowego - mówi Asztabski i wyjaśnia, że stało się to dopiero w... ostatnim dniu ub. roku.
Procedura potrwa trzy tygodnie. To oznacza, że co najmniej do 24 stycznia kluczowe w ZPS poradnie: endokrynologiczna, diabetologiczna, okulistyczna oraz pulmonologiczna z przeciwgruźliczą, nie będą przyjmować pacjentów. Na każdy dzień zapisanych jest do nich ok. 200 osób. - Na razie nie wiem, jak rozwiążemy problem tych chorych. Dopóki nie będziemy mieć kontraktu, trudno cokolwiek planować - dodaje.
Z zapowiedzi finansowania poradni na które nie udało się zdobyć kontraktu, wycofało się Mościckie Centrum Medyczne. Na przeszkodzie stanęły względy formalne. Tu problemy mają pacjenci aż 7 poradni.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Regularna demolka w Nowej Hucie:przystanek i auta do kasacji