1 z 2
Następne
Poraziło go 15 tys. wolt, kiedy przycinał konary. Sąd: winna jest firma ogrodnicza
Piotr nie przeżyłby wypadku, gdyby prąd spłynął lewą częścią ciała. Serce by się zatrzymało. Prąd spalił skórę i mięśnie, naruszył ścięgna. Widać to na drugim zdjęciu (UWAGA, DRASTYCZNE]