Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Przeciągają się procedury administracyjne dla dwóch odcinków S1
Cały brakujący fragment drogi ekspresowej S1 między węzłami Mysłowice-Kosztowy II i Suchy Potok w Bielsku-Białej ma długość 40 km. Przechodzi przez tereny województw śląskiego i małopolskiego, w tym powiaty: bieruńsko-lędziński, pszczyński, oświęcimski oraz bielski. Inwestycja podzielona została podzielona na etapy. Na części od węzła Oświęcim prace trwają w najlepsze.

Na dwóch od węzła Oświęcim do Bierunia i Mysłowic-Kosztowy nie mogą ruszyć. Przeciągają się procedury związane z uzyskaniem zezwolenia na realizację inwestycji drogowej, czyli tzw. ZRID, m.in. na etapie uzgodnień przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska.

Obecnie, jak wynika z informacji Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zamieszczonej na jej profilu FB, dla odcinka węzeł Oświęcim - węzeł Bieruń wraz z obwodnicą Bierunia trwa kolejny etap wydawania decyzji ZRID.
- Jej uzyskanie szacuje się obecnie w lipcu br. - informuje GDDKiA

Jeszcze później, bo z końcem września w GDDKiA spodziewają się takiej decyzji dla odcinka węzeł Bieruń - Kosztowy II. W przypadku pierwszego odcinka procedura ZRID wszczęta została z końcem czerwca ub. roku, a dla drugiego pod koniec sierpnia 2023.
Tym samym nierealne stały już terminy zakończenia inwestycji na dwóch wspomnianych etapach. Pierwotnie bowiem fragment węzłem Oświęcim a Bieruniem miał być gotowy w grudniu 2024, a druga część w październiku 2025.

- Pozostaje mieć nadzieję, że prace na tym fragmencie S1 w końcu ruszą, bo jest to ważna część trasy w stronę Śląska, m.in. dla kierowców z Oświęcimia i powiatu oświęcimskiego - zauważa Paweł Kram z Grupy Moto Galicja w Oświęcimiu.
Jak dodaje, nowa droga w stronę Bielska, gdzie prace są już mocno zaawansowane nie rozwiązuje bowiem do końca problemów komunikacyjnych dla kierowców w tej części Małopolski.
Na trasie od Oświęcimia do Bielska prace są zaawansowane
Od rozpoczęcia budowy dwóch odcinków od węzła Oświęcim do Dankowic i dalej do Suchego Potoku w Bielsku o łącznej długości 27 km minęło już blisko 20 miesięcy. Podobnie jest z 9-kilometrową obwodnicą Oświęcimia dochodzącą do S1, będącej częścią całej inwestycji, której budowa ruszyła na początku listopada 2022.
Niedawno okazało się, że poślizg pojawił się także na trasie od węzła Oświęcim do Dankowic, a powodem były odkrycia archeologiczne na wysokości Jawiszowic.
- Ze względu na te znaleziska w marcu 2023 roku prace budowlane w tym rejonie zostały wstrzymane. Teren wykonawcy został przekazany z powrotem 10 kwietnia 2024 – tłumaczył Marek Prusak, specjalista ds. komunikacji w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Katowicach.
Tym samym termin zakończenia inwestycji na wspomnianym fragmencie został przesunięty z 26 lipca 2024 roku na 5 czerwca 2025.
Tymczasem kierowcy zastanawiają się, czy jak powstaną odcinki między węzłami Oświęcim i Suchy Potok, to mimo braku Kosztowy II - Oświęcim ruch zostanie puszczony na gotowym fragmencie trasy.
- Na obecnym etapie realizacji inwestycji, m.in. z uwagi na roszczenia terminowe złożone przez wykonawców, nie widzimy jeszcze możliwości określenia, z oczekiwanym poziomem wiarygodności, terminów oddawania do ruchu i zakończenia prac na poszczególnych odcinkach S1 - wyjaśnia GDDKiA.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Budowle w Oświęcimiu, po których nie ma już śladu. Pamiętacie te miejsca?
- TOP 15 inwestycji w Oświęcimiu i powiecie oświęcimskim ze wsparciem pieniędzy UE
- Bulwary nad Sołą w Oświęcimiu zapisały się w historii. Tak kiedyś wyglądały. Zdjęcia
- Wojna i okupacja niemiecka odcisnęły w Oświęcimiu ogromne piętno. Zdjęcia
- Najważniejsze stanowiska we władzach powiatu oświęcimskiego podzielone
- Jarmark Kasztelański w Oświęcimiu z gladiatorami i innymi wojami WIDEO, ZDJĘCIA
