Byłaś (-eś) świadkiem ciekawego wydarzenia? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska
Boiska w parku Jordana są nowe i cieszą się dużą popularnością. Wiele okolicznych szkół organizuje na ich terenie lekcje wychowania fizycznego, dni sportu i turnieje. Na obiekty sportowe wydano wiele pieniędzy, ale brakuje jednego - szatni i pryszniców.
Członkowie Towarzystwa Parku Jordana martwią się, gdy dzieci zostawiają swoje rzeczy gdzie popadnie, dlatego sami ich pilnują, mimo że nie mają takiego obowiązku.
Kazimierz Cholewa, prezes Towarzystwa, przypomina, że szatnia istniała już na terenie parku, ale ją zlikwidowano. O nową miasto już dawno powinno zadbać. Z pytaniem o szansę na jej wybudowanie zwróciliśmy się do Dzielnicy V. Jak się okazuje, radni podjęli już uchwałę w tej sprawie. Według ich planów, wiosną dzieci będą już mogły się przebrać i umyć na terenie parku. Tego typu zaplecze powstałoby na części obiektu "Bajlandia", gdzie dziś oprócz baru są do dyspozycji różne gry.
- Naszym zdaniem szatnia i sanitariaty są niezbędne. Dlatego chcemy wypowiedzieć umowę temu najemcy. Zostanie tylko bar - informuje Piotr Klimowicz, przewodniczący Krowodrzy. Dzielnica planuje wykonać to zadanie z własnego budżetu, ponieważ radni podejrzewają, że miasto nie znajdzie funduszy na ten cel. Klimowicz przyznaje, że decyzję w tej sprawie podjęto późno.
- Kiedyś były tu beznadziejne boiska i place zabaw, ale była szatnia, a dziś jest na odwrót - mówi przewodniczący. - Rzeczywiście przez długi czas o tym myśleliśmy, a dopiero teraz podjęliśmy działania... Ale lepiej późno, niż wcale - kwituje.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+