W piątkowe południe strażacy ruszyli do lasu na pomoc kobiecie, która złamała nogę. Z pomocą quada z przyczepą przetransportowali ją do Kornatki, skąd zabrało ją pogotowie ratunkowe.
Tego samego dnia, na godzinę przed północą, na drodze krajowej nr 52 w Biertowicach doszło do czołowo - bocznego zderzenia dwóch samochodów osobowych. Ucierpiała w nim jedna osoba, ale nie na tyle, aby wymagała transportu do szpitala.
W sobotę strażacy zostali wezwani do pomocy w dostaniu się do domu w Gruszowie, w którym samotnie mieszkał mężczyzna. Na pomoc wezwali ich mieszkańcy zaniepokojeni faktem, że od dłuższego czasu nie widzieli mężczyzny. Ich niepokoje okazały się uzasadnione, bo kiedy strażacy weszli do środka, znaleźli zwłoki mężczyzny.
Także w sobotę na zakopiance w Głogoczowie doszło do kolizji samochodu osobowego z dzikiem. Nie było to jedyne takie zdarzenie w ten weekend. W niedzielę wieczorem (przed godz. 22) w Harbutowicach na drodze wojewódzkiej samochód osobowy zderzył się bowiem z jeleniem.
Na szczęście w obydwu przypadkach, nie było poszkodowanych.
- Nie pomogła im nawet Magda Gessler. Oto knajpy, które upadły
- Pol'and'Rock Festival tuż-tuż. A tak wyglądały kiedyś Przystanki Woodstock!
- Tak wyglądał Kraków u schyłku II wojny światowej [GALERIA]
- Tak wyglądają porodówki w naszych szpitalach. Zobacz zdjęcia
- Nie jedz tego! Te produkty zostały wycofane przez GIS
- Jak odpoczywają piłkarze Wisły? [PRYWATNE ZDJĘCIA]
WIDEO: Dzieci mówią jak jest
