Przybywa biegaczy i imprez do nich adresowanych. Nie dziwi to wcale Sylwestra Półtoraka, zwycięzcy biegu Tropem Wilczym (na 10 km), który uprawia biegi górskie. - Myślenice i okolice są wprost wymarzonym terenem dla biegaczy, podobnie zresztą jak i dla kolarzy górskich - mówi i dodaje, że pomimo iż imprez biegowych jest dużo to potencjał tych terenów nadal nie jest w pełni wykorzystany.
- Ukleina, Chełm, Kudłacze, Lubomir, Kamiennik są wśród biegaczy najpopularniejsze, za to zupełnie niedoceniane i to nie tylko przez biegaczy, ale i turystów są Pcim z Kotoniem, albo Skomielna Czarna z Koskową.
Za nami piąta edycja Myślenickiego Biegu Ulicznego i druga Biegu „Tropem wilczym” poświęconego pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. A to dopiero początek, bo przed nami: Garmin Ultra Race Myślenice (4 maja, Myślenice), VI Sieprawska Piątka (25 maja, Siepraw), III Rodzinny Mini Festiwal Biegowy ,,O złotą kózkę” (2 czerwca, Dobczyce), II Nocny Górski Bieg Halniaka (8/9 czerwca, Myślenice), BulletRun Misja Beskidy „Odrodzenie” (15 września, Myślenice). Wybór jest jak widać duży i każdy kto lubi biegać znajdzie tu coś dla siebie.
Na starcie tych biegów najwięcej jest amatorów biegania, ale są też zawodnicy trenujący wyczynowo. Tak jak np. pochodzący z Czasławia Adam Czerwiński. Podczas każdej z dotychczasowych edycji Myślenickiego Biegu Ulicznego ma mecie meldował się jako pierwszy.
Z naszego powiatu wywodzą się też inni utytułowani biegacze i biegaczki, bo i Ewa Majer i Sebastian Kasprzyk.
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
WIDEO: Krótki wywiad: policja ekologiczna dzwoni i pyta „czy pan zrobił coś złego?”