Powiat nowotarski: na festynie było głośno i o misjach, i o misjonarzach

Festyn zgromadził dorosłych, dzieci, młodzież, a także turystów odpoczywających w tym czasie w malowniczym regionie Pienin i Gorców. Dla nich to była okazja spotkania się i porozmawiać z misjonarzami o ich pracy na wielu misjach tak w Afryce jak i w Ameryce Południowej.

- Dochód z tegorocznego festynu przeznaczony jest w całości na projekty edukacyjne, które będą realizowane tym razem przez świeckie misjonarki Elżbietę Wryk pracującą w Republice Środkowo-Afrykańskiej i Ewę Gawin pracującą w Kamerunie. To jest też takie przypomnienie, że na misjach pracują i ludzie świeccy. Między innymi z naszej parafii pracuje właśnie na misji świeckiej Iwona Ligas - mówił ksiądz proboszcz Marek Mroczek.

Misjonarka Elżbieta Wryk jest dyrektorką szpitala wybudowanego ze środków zebranych w diecezji tarnowskiej, oprócz tego zajmuje się trzema szkołami dla Pigmejów. Ewa Gawin odpowiedzialna jest z kolei za wszystkie ośrodki i szpitale w jednej z diecezji w Kamerunie. Prowadzi zajęcia duszpasterskie i prowadzi szkołę dla głuchoniemych.

Na festynie była więc loteria fantowa, sprzedawano pamiątki z misji. Powodzeniem cieszyły się stoiska z upominkami wykonanymi przez artystów z Afryki i Południowej Ameryki, stoiska z jadłem regionalnym oraz z materiałami o misjach.

Głośno było na scenie amfiteatru. Zaprezentowali się tam Hania Chowaniec z Rabki, zespół "40 synów 40 wnuków jeżdżących na oślętach", Lazaryści i orkiestra dęta z Ochotnicy Dolnej.