W piątek na terenie jednej z posesji w Klimontowie koło Proszowic doszło do tragedii. W wyniku domowej awantury śmierć poniósł czterdziestokilkuletni mężczyzna. Drugi z uczestników zajścia w poważnym stanie znajduje się w szpitalu.
Do zdarzenia doszło w godzinach wieczornych na terenie sołectwa Szreniawa, wchodzącego w skład wsi Klimontów. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyźni, biorący udział w zdarzeniu, zamieszkiwali na terenie tej samej posesji, choć w osobnych mieszkaniach. To tam właśnie miało dojść do zdarzenia. Powodem śmierci młodszego z mężczyzn była rana od ciosu zadanego nożem. Poszkodowany został przetransportowany do szpitala przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, ale w nocy zmarł.
Drugi z mężczyzn, który dla zmarłego był wujkiem, również trafił do szpitala, a jego stan jest określany jako poważny. Nieoficjalnie można usłyszeć, że jego obrażenia są efektem samookaleczenia.
Postępowanie w tej sprawie jest prowadzone pod nadzorem prokuratury.