Czytaj także: Wisła zapłaci 3 mln za stadion, albo na nim nie zagra
Inwestycja kosztowała w sumie 921 tys. zł, w tym 535 tys. zł przekazał z budżetu państwa wojewoda małopolski, resztę wyłożyła gmina Gdów. - Nie mogliśmy się doczekać na moment, gdy dostaniemy klucze - nie kryje wzruszenia Anna Malarczyk. - Teraz nie możemy się doczekać, kiedy się tu wprowadzimy. Gdzie postawię stół, łóżeczka, a gdzie telewizor, wszystko już wiem - dodaje z uśmiechem.
Mieszkanie jest jasne i duże, ma około 60 mkw. Zostało w pełni wykończone. Gotowe są ściany, drzwi i podłogi. Zamontowano kaloryfery, umywalkę i kabinę natryskową w łazience, kuchenka i zlew w kuchni też są gotowe do użytku. Powodzianie właściwie mogą już się wprowadzać. - Musimy tylko przygotować zasłony i meble - podkreślają.
Rodziny z terenów osuwiskowych w Winiarach mieszkały do tej pory w lokalu zastępczym po wytwórni mas bitumicznych. Do końca listopada chcą pozałatwiać formalności i wprowadzić się do nowych mieszkań. - W ciągu najbliższych dni podpiszemy umowy z zakładem energetycznym i gazowym - wyjaśnia Anna Malarczyk. - Zanim przywiozę tu dzieci, muszę ogrzać mieszkanie. Jest zimne. Ale to są drobiazgi. Najważniejsze, że jesteśmy na swoim - zaznacza kobieta.
Na razie radni Gdowa nie ustalili wysokości czynszu. Zbigniew Wojas, wójt Gdowa, mówi, że będzie przekonywał ich, by stawki nie były maksymalne. - Na najbliższej sesji rady gminy będziemy o tym dyskutować. Czynsz nie powinien przekraczać 120-130 zł - informuje Zbigniew Wojas. Na razie w nowym bloku w Zręczycach zamieszkają cztery rodziny. Na strychu budynku, w razie potrzeby, można urządzić jeszcze dwa dodatkowe mieszkania.
W ubiegłym roku w wyniku osuwiska ucierpiało dziewięć rodzin z gminy Gdów. Cztery mają mieszkania w Zręczycach, jedna za pieniądze rządowe kupiła dom, a pozostali poszkodowani odbudowują swoje domy, na co dostali pieniądze rządowe.
Wartość zniszczonych gospodarstw wyceniał rzeczoznawca majątkowy. Na tej podstawie były wypłacane zasiłki. Maksymalny wynosił 300 tys. zł. - Teraz budynki są w stanie surowym i trwają w nich prace wykończeniowe. Nowe domy powstają na działkach w Gdowie, Winiarach i Watowicach. Działki w Winiarach z terenu osuwiskowego przekazane zostały na rzecz gminy. - Może powstanie tam park, może urządzimy tam ogród warzywny - nie ma w tej sprawie decyzji, ale na pewno już nigdy nikt nie wybuduje tu sobie domu - podkreśla wójt Wojas.
Odbudowa domów zniszczonych przez powódź trwa w całej Małopolsce. W sumie zniszczonych zostało trzysta budynków.
Konkurs fotograficzny "Mamo, tato, zrób mi portret". Weź udział i zgarnij nagrody!
Wybieramy najpiękniejszy rynek w Małopolsce! Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!
Wielka galeria! Zobacz archiwalne zdjęcia strojów Wisły Kraków z ostatnich stu lat!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!