Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powodzianie zamieszkają w szkole w Lubaszowej

Paweł Chwał
archiwum
W stojącym od 12 lat pustym, niewykończonym budynku szkoły w Lubaszowej (powiat tarnowski) zamieszkają powodzianie i osoby, które straciły domy w wyniku osuwisk. Rozpoczęła się właśnie adaptacja sal lekcyjnych pod mieszkania komunalne.

Wybudowana z inicjatywy społecznej szkoła nigdy nie zapełniła się dziećmi z kilku powodów. Po pierwsze, zabrakło pieniędzy na wykończenie sporego, dwukondygnacyjnego gmachu. Po drugie, już w trakcie budowy weszła w życie reforma oświatowa i z ośmiu klas zostało w Lubaszowej tylko sześć. Po trzecie, dramatycznie spadła liczba urodzin we wsi.

- Przeprowadzka do nowego budynku była już niepotrzebna, gdyż w starym było wystarczająco dużo miejsca do prowadzenia zajęć - mówi Mariusz Ryś, burmistrz Tuchowa. Dla przykładu podaje, że nowa szkoła była budowana na 240 uczniów, tymczasem obecnie w Lubaszowej uczęszcza do podstawówki niewiele ponad 60 dzieci.

Mieszkańcy powoli tracili już nadzieję na to, że ogromny, stojący w stanie surowym budynek będzie jeszcze kiedyś wykorzystywany. - Po co było w ogóle rozpoczynać budowę, skoro gmina nie miała pieniędzy na jej ukończenie i pomysłu, co dalej z nim zrobić - dziwili się ludzie, patrząc na niszczejącą budowlę stojącą ok. 200 metrów od Białej.

Kiedy było już wiadomo, że szkoła nie powstanie, pojawiła się koncepcja uruchomienia w nim domu pogodnej jesieni. Nie doszła ona jednak do skutku, podobnie jak przeniesienie do Lubaszowej ośrodka wczasów dziecięcych z sąsiedniej Jodłówki Tuchowskiej. Gmina ostatecznie wystawiła niechciany obiekt na sprzedaż, ale nikt go nie kupił. Pomysł na to, co zrobić z niedoszłą szkołą podsunęło życie, a konkretnie powódź z 2010 roku, która mocno dała się we znaki mieszkańcom gminy.

- Po adaptacji sal lekcyjnych na I piętrze powstanie dwadzieścia mieszkań komunalnych - jedno-, dwu-, a nawet trzypokojowych. Każde z osobną łazienką - wylicza Mariusz Ryś.

Pierwsi chętni do zamieszkania w nowym budynku - jak mówi - już się zgłosili. To powodzianie i osoby poszkodowane przez osuwiska, które nie podjęły się odbudowy zniszczonych domów.

- Nie mam już sił i zdrowia, aby rozpoczynać wszystko od nowa. Coraz bardziej przekonuję się do pomysłu przeprowadzenia się do Lubaszowej, na gotowe - mówi tuchowianka prosząca, aby nie podawać jej imienia i nazwiska.

Mieszkania będą gotowe za rok. Na parterze znajdą się pomieszczenia dla spółki Dorzecze Białej, której dotychczasowa siedziba również została zalana podczas powodzi i od dwóch lat mieści się w kontenerach.

Trwa plebiscyt na Superpsa! Zobacz zgłoszonych kandydatów i oddaj głos!

Wybieramy najpiękniejszy kościół Tarnowa. Sprawdź aktualne wyniki!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska