Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powoli znika skansen w centrum miasta

Piotr Odorczuk
Kamienice przy Zatorskiej kiedyś były ozdobą Ludwinowa
Kamienice przy Zatorskiej kiedyś były ozdobą Ludwinowa Piotr Odorczuk
Ciche, zabytkowe uliczki krakowskiego Ludwinowa mogą niedługo przestać istnieć. Deweloper buduje tu luksusowe osiedle, a dotychczasowi mieszkańcy tego rejonu obawiają się, że uliczki Zatorska i Turecka, położone niemal naprzeciw Wawelu, zostaną zniszczone, by nie psuły widoku lokatorom apartamentowców.

Ulica Zatorska i Turecka to wyjątkowe miejsce. Leżą tuż obok Kazimierza, prawie nad samą Wisłą, niedaleko mostu Piłsudskiego. Mimo to przez lata ten atrakcyjny rejon pozostawał niezmieniony
i przez to bardzo urokliwy. Wśród krakowian uchodził za doskonałe miejsce na spacer. Artyści mieli
tu swoje pracownie. Dziś większość z nich się wyprowadziła ze swoich atelier. A właściciele domów
z Ludwinowa nie dbali o nie. Przez lata, popadały w ruinę. Obecnie duża ich część jest bardzo zniszczona.

Ten ostatni skansen w centrum Krakowa powoli przestaje istnieć. - Nie tak dawno biegały tędy kury
- mówi Łukasz Chmielek, mieszkaniec, szpachlując błotnik piętnastoletniego samochodu. - Teraz widzę tu niejedno porsche. Biedni to tutaj nie będą mieszkać - dodaje, wskazując na niemal ukończony apartamentowiec w okolicach ul. Tureckiej.

Nowy budynek mieszkalny od zabytkowej, ale mocno zaniedbanej ulicy Tureckiej, oddziela wielki biały mur. Paradoksalnie deweloper - firma TBS Małopolska, chce skusić swoich przyszłych klientów zapraszając ich na... magiczną ulicę Turecką.

Na terenie byłej garbarni zbudowano 194 mieszkania, na dachu umieszczono lądowisko dla helikoptera, w środku zaś - basen i ogród zimowy. Ceny budowanych tu luksusowych mieszkań zaczynają się od 10 tys. złotych za metr kwadratowy, a osiągają nawet 24 tys. złotych za metr. Mieszkańcy się boją, że ich ulica straci swój urok.
[strona_podzal]
Tym bardziej, że podczas budowy bloków mieszkańcy, zwłaszcza budynków przy ulicy Zatorskiej, przeżyli koszmar. Nieustanny kurz, hałas i rozedrgane szyby w oknach. - Postawili ten blok tuż obok mojego mieszkania - żali się Łukasz Chmielek. - Teraz, gdy będziemy chcieli urządzić w ogródku grilla, to będzie patrzyło na nas mnóstwo ludzi - dodaje.

Na wizualizacji osiedla, przedstawionej w magistracie przez TBS Małopolska nie ma żadnego
z zabytków. W miejscu domków widnieje park.

Do tej pory przed zakusami deweloperów tę część Ludwinowa chroniło wpisanie na listę krakowskich zabytków większości tamtejszych kamienic, drewnianych chat i fragmentu pokrytej "kocimi łbami" drogi.
Na listę zabytków powołuje się Wojciech Morawski, prezes firmy TBS Małopolska. Zaprzecza, jakoby w planach były wykupy domów przy ulicy Za-torskiej i Tureckiej. - Nie możemy niczego tutaj ruszać. Wszystko dookoła to obiekty chronione - mówi Morawski. - Ale pewnie i tak wszystko pójdzie pod młotek, w związku z planowaną regulacją Wilgi - dodaje.

Mieszkańcy są rozgoryczeni i nieufni. - Wszystko będzie ogrodzone. Jak w getcie. Założę się, że i tak się tam nie pomieszczą wszystkie te samochody i będą je parkować na zewnątrz muru - mówi Grzegorz Bardel.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska