- Ekspert IMGW przewiduje, że w połowie tygodnia do Polski wróci zima.
- Ochłodzenie potrwa prawdopodobnie do połowy miesiąca.
- W tym roku przyjdzie nam poczekać na wiosnę trochę dłużej.
Wielki powrót zimy. Przewidywania IMGW na początek marca
Do tej pory prognozy pogody zapowiadały się optymistycznie. Aura zrobiła się wyraźnie wiosenna, w powietrzu czuć było nadchodzące ocieplenie, potwierdzone zresztą kilkunastostopniowymi temperaturami i często bezchmurnym niebem. Okazuje się jednak, że znane powiedzenie "w marcu jak w garncu" może stać się rzeczywistością. Wszystko za sprawą chłodnej, arktycznej masy powietrza, która, według prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej ma nadejść do nas już w czwartek, 4 marca.
"Na północy oraz w centrum padać będzie deszcz, w trakcie dnia opady przechodzić będą w deszcz ze śniegiem, a na północy również w śnieg. Najlepsza pogoda utrzyma się na południu, tutaj jeszcze pogodnie i ciepło, do 14°C. Na północy już chłodniej, w najcieplejszym momencie dnia do 5°C. Słaby i umiarkowany wiatr wiał będzie z zachodu i stopniowo skręcał będzie na północno-zachodni."
- możemy przeczytać na stronie IMGW. Paweł Przygrodzki, reprezentant i ekspert Instytutu, na łamach wp.pl potwierdza przedstawioną na stronie prognozę.
- Arktyczna masa powietrza napłynie do nas z północy i już w czwartek napółnocy kraju będziemy mieli niższe temperatury, będziemy mieli również opady śniegu czy śniegu z deszczem - mówi.
Pogoda na marzec 2021. Trochę zimy, trochę wiosny
- Jak podaje IMGW, chłodny czwartek będzie dopiero zapowiedzią powrotu zimy.
- Jak w czwartek Kraków jeszcze uchroni się przed zimnym podmuchem, tak w piątek ochłodzenie ma już objąć cały kraj i utrzymywać się przynajmniej do weekendu.
- Termometry pokażą maksymalnie 4 stopnie Celsjusza.
- Noce nadal będą zimne, z temperaturą -8 stopni.
- Sobota zapowiada się dość pogodnie, choć niezbyt ciepło. Prognozowana jest duża ilość słońca, niestety nieprzekładająca się na kreski rtęci.
"W marcu jak w garncu"
Twoja Pogoda zapowiada jednak, że taka sytuacja potrwa maksymalnie do połowy marca. Wtedy to do Polski mają powrócić ciepłe masy powietrza, pozwalające znów poczuć wiosenną aurę. Lecz nie na długo. Koniec miesiąca znów przypomni nam o zimie.
Jak podaje twojapogoda.pl:
"Prawdziwa wiosna, w przeciwieństwie do tego, co miało miejsce w poprzednich latach, nie zjawi się bardzo szybko. Będziemy mieć dłuższy okres przejściowy, którego ostatnio nam brakowało."
