Spisane przez Agnieszkę Cubałę w książce "Kobiety '44. 44 prawdziwe historie kobiet w Powstańczej Warszawie" losy znanych i nieznanych kobiet stały się kanwą przedstawienia pod tym samym tytułem wyreżyserowanego przez Dominikę Ostałowską. Znana szerokiej publiczności serialowa aktorka wcieliła się także w jedną z ról w przedstawieniu.
"To książka o losach kobiet w Powstaniu Warszawskim, o ich doświadczeniach i emocjach, a także o sprawach, o których do tej pory niemal się nie mówiło, bo same kobiety długo nie chciały o nich opowiadać. Znane i nieznane uczestniczki Powstania Warszawskiego odsłaniają prawdę o walce pozbawionej heroizmu, w której trzeba przetrwać, zabijać, chronić innych i zachować siebie. Ta książka to ich głos, tak ważny dla historii powstania i dla nas wszystkich" - czytamy w opisie książki.
Sceniczna wersja to opowieść o przeżyciach uczestniczek powstania: Anny Jakubowskiej "Paulinki“, Lidii Daniszewskiej "Lidki“, Danuty Szlachetko "Wiry“, Eleonory Galicy-Zaremby "Mai“ i Wandy Traczyk-Stawskiej "Pączka“.
Scenariusz powstał na podstawie historycznych i fabularyzowanych świadectw z Powstania Warszawskiego oraz fragmentów wspomnianej książki.
W bohaterki wcielą się znakomite aktorki: Dominika Ostałowska jako Anna Jakubowska "Paulinka", Monika Szwajnos jako Lidia Daniszewska "Lidka", Aleksandra Justa jako Danuta Szlachetko "Wira", Ewa Dałkowska jako Eleonora Galica-Zaremba "Maja" i Jadwiga Jankowska-Cieślak jako Wanda Traczyk-Stawska "Pączek". W rolę narratora wcieliła się Kamila Brodacka.
Opowieściom o powstańczych przeżyciach towarzyszyć będą projekcje multimedialne, powstałe z wykorzystaniem archiwalnych nagrań.
Na dziedzińcu Muzeum AK do października prezentowana będzie wystawa poświęcona poetom podziemia, znalazły się na niej m.in. rękopisy wierszy Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, osobiste zapiski Krystyny Krahelskiej i Andrzeja Trzebińskiego, wydane w podziemiu tomiki, pierścionek ślubny Haliny Bojarskiej z odłamkiem kuli, która raniła Wacława Bojarskiego, dokumenty odnalezione podczas ekshumacji ciała Tadeusza Gajcego, a także rękopis rtm. Witolda Pileckiego. Na wystawie odtworzono także podziemną drukarnię z prawdziwą maszyną drukarską z tego czasu.
