- Spektakle, które znamy z dotychczasowych realizacji, m.in. te na West Endzie i Broadwayu stawiają duży nacisk na rywalizację, pokazując z dużym prześmiewczym akcentem pokazują charaktery kobiet, które bardzo często skaczą sobie do oczu. Każdy tekst można natomiast interpretować na różne sposoby i różne akcenty przefiltrować przez swoją osobowość, dla mnie tym wyznacznikiem była siła wsparcia - mówi Katarzyna Chlebny, reżyserka i odtwórczyni jednej z ról w spektaklu "Six". - Bardzo często jesteśmy stawiani wobec rywalizacji, wobec tego staramy się być jak najdoskonalsi, bardzo często zatracając się w skupieniu na sobie. Dla mnie ten spektakl mówi o tym, czym jest wzajemne wsparcie, w imieniu teatru Variete dziękuję za wsparcie, jakiego doświadczyliśmy w ostatnim czasie - dodaje reżyserka, nawiązując do niedawnego zamieszania wokół muzycznej sceny Krakowa, kiedy to pojawiły się pogłoski o zakusach związanych z przejęciem Variete przez Bagatelę.
Błyskawica i prawa kobiet
"SIX" to brytyjski musical z muzyką i tekstami autorstwa Toby’ego Marlowa i Lucy Moss, który miał swoją premierę w 2017 roku w Edynburgu. Od tego czasu doczekał się profesjonalnych adaptacji nie tylko na West Endzie i Broadwayu, ale też na innych scenach muzycznych świata. W kwietniu będzie można zobaczyć go także na krakowskiej scenie Teatru Variete.
Musical jest współczesną opowieścią o życiu sześciu żon Henryka VIII przedstawioną jako koncert pop, w którym żony, śpiewając na zmianę, opowiadają swoją historię, aby pokazać która z nich cierpiała najwięcej z powodu Henryka. Żona, która została skrzywdzona najbardziej miała zostać liderką grupy.
- Rozwiedziona, stracona - taki los czekał kolejne żony Henryka VIII. W naszym spektaklu one się spotykają w jakimś pośmiertnym stanie, może na innej planecie. Spotkanie wywołuje piorun błyskawicy - dla nas w Polsce ten symbol ma dodatkowe znaczenie, dlatego grzmotnął na dzień dobry - zapowiada reżyserka. - Żony Henryka VIII załatwiają wiele spraw ważnych dla nas dziś. Mówią o swoich potrzebach, o równouprawnieniu.
W sześć żon Henryka VIII wcielą się: Karolina Szeptycka i Klaudia Duda jako Katarzyna Aragońska, Katarzyna Miednik i Emilia Fałowska jako Anna Boleyn, Sylwia Banasik-Smulska i Dominika Kozak jako Jane Seymour, Dagny Mikoś i Katarzyna Chlebny jako Anna z Kleve, Irena Michalska i Julia Roman jako Katarzyna Howard, Anastazja Simińska i Żaneta Rus jako Katarzyna Parr. A zainteresowanie, jak podkreślają twórcy było ogromne. Na casting do spektaklu zgłosiło się ponad 400 kandydatek.
W inscenizacji Katarzyny Chlebny siłą wiodącą jest ostatnia z królowych - Katarzyna Parr.
- Nosi w sobie siłę przewodniczki stada. To ona ma moc i władzę, by zebrać kobiety, by zaczęły ze sobą rozmawiać - tłumaczy reżyserka.
"Six" o sile kobiet
- To była przepiękna przygoda. Praca nad spektaklem pokazała jak kobiety mogą iść we współpracy do wspólnego celu - mówi o pracy w kobiecym gronie Katarzyna Chlebny.
Katarzyna Aragońska, Anna Boleyn, Jane Seymour, Anna z Kleve, Katarzyna Howard, Katarzyna Parr bohaterki, które przybierają postać scenicznych królowych inspirowane są największymi artystkami muzyki pop, takimi jak Beyoncé, Jennifer Lopez, Avril Lavigne, Adele, Rihanna, Nicki Minaj, Ariana Grande, Britney Spears czy Alicia Keys.
Kobiecym bohaterkom towarzyszyć będzie zespół muzyczny w kobiecym składzie: Gabriela Cichy (instrumenty klawiszowe), Asia Nawojska (instrumenty klawiszowe), Magdalena Czwojda (gitary), Joanna Purzycka (gitary), Klaudia Wachtarczyk (gitara basowa), Martyna Czapska (gitara basowa), Justyna Mikrut (perkusja) i Gerta Szymańska (perkusja).
