Podpalenie było przyczyną pożaru drzwi w Urzędzie Gminy w Kętach, do którego doszło w czwartek przed godz. 19. - Na miejscu zdarzenia policjanci przeprowadzili oględziny, zabezpieczając ślady, m.in. pustą butelkę. Aktualnie są one weryfikowane w celu ustalenia sprawcy podpalenia - informuje Małgorzata Jurecka, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.
Płomienie pojawiły się na gumowej wycieraczce przed drzwiami od strony ul. Jana Kantego. Ogień przedostał się do środka. Na szczęście w porę zauważyła to jedna ze sprzątaczek, która zaalarmowała radnych z komisji rewizyjnej, którzy mieli w tym czasie posiedzenie w budynku urzędu.
Pięciu radnych natychmiast przystąpiło do gaszenia z pomocą gaśnicy i wody. - Traktuję to jako bezmyślny chuligański wybryk, którego sprawca mam nadzieję zostanie wykryty i poniesie koszty wyrządzonej szkody - mówi burmistrz Kęt Krzysztof Klęczar.
Drzwi uległy nadpaleniu. Na razie nie wiadomo, jakie są straty.