FLESZ - Remonty drożeją, ciężko o fachowców

Jesteśmy nieco ponad tydzień po pożarze w Nowej Białej. Jak wygląda bieżąca sytuacja, jeśli chodzi o ilość budynków, które trzeba wyburzyć i stawiać praktycznie od nowa?
W sobotę było to 11 budynków, w już w poniedziałek liczba ta sięgnęła 13 obiektów, a co będzie dalej - trudno powiedzieć. Mam nadzieję, że w końcu będziemy mieć już ostateczne informacje i ekspertyzy. Bez tego nie możemy uruchomić większych odszkodowań, choćby częściowo, ponieważ najpierw musimy wydać decyzje, a to robimy w oparciu o stwierdzoną szkodę przez rzeczoznawców i uprawnionych pracowników branży budowlanej. Niestety to też się zmienia – to, co było widać na początku, że wygląda w miarę dobrze, po kolejnych oględzinach okazywało się, że nie nadaje się do remontu. Liczba budynków do wyburzania zmienia się, ponieważ wraz z rozpoczętymi remontami i odgruzowywaniem okazuje się, że fundamenty bądź główne ściany nośne są naruszone, dlatego w takiej sytuacji musi powstać nowa ekspertyza weryfikująca tą poprzedzającą. Wiemy na pewno, że 23 budynki, które ucierpiały w pożarze są zagrożone i miejmy nadzieję, że więcej rozbiórek raczej już nie będzie.
Na jakim etapie porządków po pożarze jesteśmy? Czy wszystko to, co się spaliło, zostało już uprzątnięte?
Tak było, ale budynki rozbiórkowe, które jeszcze nam dochodzą, przynoszą nowe pokłady gruzu. Tak jak zabezpieczyliśmy wywóz wszystkich odpadów po pożarze, tak samo wszystkim mieszkańcom do samego końca rozbiórek i remontów będziemy zabierali ten odpad. Po pierwsze, żeby nie mieli kłopotów, a po drugie, żeby nie ponosili niepotrzebnych kosztów z tego tytułu.
Pożar w Nowej Białej. Skala zniszczeń jest ogromna. Na miejs...
Wiadomo już na jaką pomoc mogą liczyć poszczególne rodziny?
Na dziś mogę powiedzieć o pomocy rządowej, bo ona jest przewidywana. To 6 tys. zł dla każdej rodziny i te pieniądze ludzie mają już na swoich kontach. W przypadku odbudowy będzie to wsparcie maksymalnie do 200 tys. zł. Jeśli chodzi o remonty to ten pułap sięga 20 tys. zł z możliwością przekroczenia, ale tutaj na razie nie wiemy za dużo, ponieważ dotychczas rzeczoznawczy zajmowali się budynkami do rozbiórki. Poza pomocą rządową dostaliśmy deklarację Marszałka Województwa Małopolskiego - po 50 tys. zł dla każdej poszkodowanej rodziny. Trzecią formą pomocy jest wsparcie spływające do nas z różnych samorządów z całej Polski. Nie znamy jeszcze skali tej pomocy z uwagi na to, że samorządy do końca czerwca podejmują uchwały w te sprawie. Do tego dochodzi pomoc od indywidualnych osób i firm. Niewątpliwie pomocy jest dużo, ale i potrzeb jest ogrom, bo same szacunki szkód są na wysokim poziomie - od 700 tys. zł do 1 mln zł, w zależności od kubatury poszczególnych budynków.
***
Ogromny pożar w Nowej Białej wybuchł w sobotę 19 czerwca. Ogień objął 25 domów, w których mieszkało 27 rodzin, w sumie ponad 100 osób. Spłonęły także 23 budynki gospodarcze.
W Nowej Białej udało się już w większości uprzątnąć pogorzelisko. Rozpoczęły się także prace budowlane. Góralom ze Spisza pomagają m.in. sąsiedzi, ale i strażacy ochotnicy z różnych stron Podtatrza. Pomoc finansową dla pogorzelców zapewnił m.in. rząd, województwo małopolskie, ale także duże firmy - Orlen czy Lasy Państwowe. Fala wsparcie popłynęła także od mieszkańców całego Podtatrza, ale i dalszych rejonów Polski. Teraz pogorzelcy potrzebują przede wszystkim materiałów budowlanych, pieniędzy na ich zakup, jak również rąk do pracy.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]