Czytaj także:
Na razie nakaz zapłaty zaległych składek otrzymało 80 pracowników, ale już teraz wiadomo, że będzie ich więcej. Dyżury świąteczne i nocne w kontrolowanym przez ZUS okresie lat 2008-2009 pełniło ponad 200 osób. W najgorszej sytuacji są pielęgniarki i rehabilitanci. Muszą zapłacić od 8 do 14 tys. zł, a zarabiają 1200-1600 zł miesięcznie. Niewykluczone, że pojawią się wezwania do zapłaty składek z 2010 i 2011 r.
- Kobiety są w szoku - mówi Agata Misiura, szefowa Związku Pielęgniarek i Pielęgniarzy w "Rydygierze". - Nie mają pieniędzy na spłacenie zaległości. Nie wiedziały, że dyrekcja szpitala nie odprowadzała składek. Przecież to obowiązek pracodawcy. Dlaczego pielęgniarki muszą odpowiadać za jego zaniedbania? - zastanawia się.
Według Misiury pielęgniarki niechętnie zgadzały się na pracę w niepublicznych zakładach opieki zdrowotnej (NZOZ), gdyż stawki za dyżury były tam bardzo niskie (20 zł brutto za godzinę).
Oburzenia nie kryje też Barbara Jewuła, przewodnicząca "Solidarności" w "Rydygierze". Uważa, że to szpital i ZUS powinny wyjaśnić między sobą sprawę odprowadzenia składek, a nie straszyć pracowników, którzy nic tu nie zawinili.
Wojciech Szafrański, obecny szef "Rydygiera", tłumaczy, że zlecanie dyżurów NZOZ było niezbędne. W związku z wprowadzeniem unijnej normy czasu pracy ( 48 godz. w tygodniu) brakowało lekarzy i pielęgniarek do obsadzenia dyżurów. NZOZ-y, które wygrywały konkurs, podpisywały ze szpitalem umowę o udzielaniu świadczeń zdrowotnych. I zlecały dyżury pracownikom "Rydygiera".
- Według ówczesnego stanowiska Ministerstwa Zdrowia podpisywana przez szpital umowa o udzielaniu świadczeń zdrowotnych (na podstawie art. 35 i 35a Ustawy o Zakładach Opieki Zdrowotnej) nie była umową zlecenia ani nie stosowały się do niej przepisy dotyczące umowy zlecenia czy umowy o dzieło - zaznacza Wojciech Szafrański. - Szpital w takiej sytuacji nie był zobowiązany do odprowadzenia od tych umów składek - dodaje dyrektor.
Zdaniem Radosława Milczarskiego, rzecznika krakowskiego ZUS, w tej sytuacji nie ma znaczenia rodzaj umowy. - Znaczenie zasadnicze ma to, że umowa jest zawierana z pracownikiem szpitala, i to, że jest wykonywana na rzecz pracodawcy. ZUS powołuje się na ustawę o systemie ubezpieczeń społecznych, która mówi, że to na pracodawcy ciąży obowiązek obliczania, rozliczania i przekazywania co miesiąc składek na ubezpieczenie społeczne
Radosław Milczarski zaznacza, że "Rydygier" jest dopiero pierwszym kontrolowanym szpitalem. Urzędnicy ZUS zapowiadają, że zrobią to także w innych placówkach, które podpisywały umowy z NZOZ.
Prezes Szafrański nie zamierza składać broni. Nie ukrywa, że próbuje szukać pomocy w Ministerstwie Zdrowia. Chce też spotkać się i omówić sytuację z radnymi komisji zdrowia sejmiku małopolskiego. Ponadto domaga się, by sąd nie rozpatrywał osobno sprawy każdego pracownika, tylko włączył je wszystkie w jedną. Pierwsze rozprawy odbędą się już 15 listopada br.
Academy(c) Awards. Plebiscyt na najlepszy akademik Krakowa!
Wybieramy najpiękniejszy rynek w Małopolsce! Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!
Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!