Po 18 latach istnienia zasłużona dla kultury polskiej Galeria Sztuki Współczesnej Biuro Wystaw Artystycznych w Olkuszu jest zagrożona likwidacją. Tak uważają pracownicy tej instytucji.
- Jeśli wejdziemy w struktury MOK, zejdziemy od razu do trzeciej ligi. Znani światowi artyści nie współpracują z galeriami przy ośrodkach kultury - podkreślają pracownicy BWA, którzy wystosowali pismo w obronie instytucji.
Odrębna instytucja
Pod przygotowaną przez pracowników BWA petycją podpisało się już ponad tysiąc osób, wśród których znajduje się wiele znakomitych nazwisk zasłużonych dla świata kultury takich jak: malarz Andrzej S. Grabowski, krytyk sztuki prof. dr hab. Tadeusz Boruta czy pisarka Anna Nasiłowska. Przeciwko reorganizacji jest też wielu olkuszan.
- Działania tego miejsca znam od samego początku jego istnienia. Moim zdaniem, galeria powinna być odrębną jednostką. Likwidowanie jej, a następnie włączanie w struktury MOK będzie wielkim błędem - uważa Grzegorz Przetakiewicz, fotograf, który wystawiał swoje zdjęcia na wystawach zbiorowych w BWA.
Podobnie uważa Ryszard Ślęczka z Olkusza. - Nie rozumiem, dlaczego władze Olkusza chcą zniszczyć coś, co dobrze działa - podkreśla mężczyzna.
Galeria w ciągu 18 lat istnienia zorganizowała ponad 300 wystaw, setki spotkań autorskich, 17 międzynarodowych Plenerów Malarskich, 17 festiwali Olkuskie Zaduszki Jazzowe, 14 Ogólnopolskich Konkursów Poetyckich im. Kazimierza Ratonia, Ogólnopolski Konkurs Plastyczny Kolaż-Asamblaż, Festiwal Sztuki i Muzyki Sakralnej. Dzięki życzliwości najlepszych polskich i europejskich artystów zgromadziła liczącą 498 dzieł Kolekcję Sztuki Współczesnej. „Z placówki znaczącej na mapie artystycznej kraju i Europy, którą powinna być chlubą dla Olkusza i Ziemi Olkuskiej, nagle znalazła się na krawędzi” - czytamy w piśmie BWA.
Odrzucony sprzeciw
W miniony wtorek podczas posiedzenia Komisji Kultury, Promocji i Ochrony Zabytków przeciwnicy reorganizacji galerii złożyli wniosek, by nie opiniować projektu uchwały w tej sprawie.
- Galeria BWA to jedna z najcenniejszych instytucji kultury w naszym mieście. Jej likwidacja byłaby olbrzymią stratą wizerunkową dla miasta. Zmiana struktury administracyjnej spowoduje utratę prestiżu galerii - argumentował radny Wojciech Panek.
Wniosek został jednak odrzucony.
Roman Piaśnik, burmistrz Olkusza zapewnia, że nie chodzi o likwidację galerii, ale o jej reorganizację, by funkcjonowała lepiej. - W przyszłym roku zakończona zostanie rewitalizacja Kwartału Królewskiego. Olkusz zyska dzięki temu reprezentacyjne obiekty, które podniosą jakość naszej oferty kulturalnej - wyjaśnia burmistrz Piaśnik. - Galeria BWA pozostanie w tym samym miejscu, dzięki czemu zachowa swój charakter. Otworzą się natomiast nowe możliwości organizacji inicjatyw na terenach dotychczas niedostępnych, takich jak dziedziniec Centrum Kultury, czy dawne starostwo -dodaje. Zapewnia też, że osoby obecnie zatrudnione w BWA zachowają pracę.
Nie wierzą urzędnikom
Pracownicy olkuskiej Galerii Sztuki Współczesnej nie wierzą jednak w te zapewnienia. Podejrzewają, że chodzi o to, by zmienić dyrekcję placówki. Obawiają się też tego, że po reorganizacji galeria straci ponad 300 tys. zł dotacji, którą obecnie dostaje z Urzędu Marszałkowskiego i Powiatu Olkuskiego.
Mają też wątpliwości, czy wydana przez burmistrza decyzja dotycząca reorganizacji galerii jest zgodna z prawem. Planują zwrócić się z tą sprawą do kancelarii adwokackiej.
W najbliższy wtorek, 28 maja o godz. 13, przed Urzędem Miasta i Gminy w Olkuszu planowana jest manifestacja w obronie BWA. Wtedy to, podczas posiedzenia rady miejskiej, ma się rozstrzygnąć przyszłość BWA.
Współpraca Patrycja Dziadosz
Tak wyglądały olkuskie osiedla w czasach PRL-u. Zobaczcie ar...
FLESZ - Jesteś na L4? Spodziewaj się kontroli ZUS
