https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prezes Jarosław Królewski jest dumny z drużyny Wisły Kraków po meczu z Rapidem i składa deklarację dotyczącą trenera

Piotr Tymczak
Prezes Wisły Kraków Jarosław Królewski jest zadowolony z postawy zespołu "Białej Gwiazdy" w meczu z Rapidem Wiedeń.
Prezes Wisły Kraków Jarosław Królewski jest zadowolony z postawy zespołu "Białej Gwiazdy" w meczu z Rapidem Wiedeń. Andrzej Banaś/ Wojciech Matusik
- Nadal nie jesteśmy bez szans. Pojedziemy do Wiednia powalczyć. Trzeba strzelić bramkę, a wtedy zobaczymy co się stanie dalej - powiedział prezes Wisły Kraków Jarosław Królewski po przegranym u siebie 1:2 meczu "Białej Gwiazdy" z Rapidem Wiedeń w II rundzie eliminacji Ligi Europy.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

- Fajnie było się spotkać na takim meczu, przy wypełnionych trybunach. Byliśmy wymagającym rywalem dla Rapidu. Znamy swoje miejsce w szeregu, wiemy jaka jest różnica w budżetach między oboma klubami, ale nie podeszliśmy do tego meczu na zasadzie, że będziemy tylko zbierać doświadczenie. Walczyliśmy do samego końca. Bardzo miło było oglądać młodych zawodników, jak Kutwę, Krzyżanowskiego, Gogoła czy Sukiennickiego, którzy walczyli o każdy centymetr boiska. Jest w nas wiele optymizmu, ale też pokory - powiedział prezes piłkarskiej Wisły Kraków Jarosław Królewski po meczu z Rapidem Wiedeń.

- Austriacy to mistrzowie pressingu, co pokazali na niedawnym Euro 2024, ale radziliśmy sobie z tym elementem w wykonaniu Rapidu. Myślę, że możemy być dumni z naszej drużyny - podkreślił prezes Wisły. - Dobrze się ten mecz oglądało - dodał.

W samej końcówce znakomitą okazję na wyrównanie dla wiślaków miał Angel Baena, ale przestrzelił. - Jeżeli Baena by trafił, to mielibyśmy euforię na stadionie. Jeżeli skończyłoby się remisem, to aby awansować i tak trzeba byłoby strzelić w Wiedniu bramkę. Trzeba więc będzie ją tam zdobyć i zobaczyć co się stanie dalej. Jedziemy do Wiednia powalczyć. To jest kwestia jednej bramki. Jeżeli ją strzelimy to mamy dogrywkę albo rzuty karne. A wiadomo, że w takich sytuacjach w meczach Wisły bywa ciekawie - przyznał prezes Jarosław Królewski.

Wisła przez pół meczu grała w przewadze, bowiem jeden z zawodników Rapidu zobaczył czerwoną kartkę. - Uważam, że bez tej kartki łatwiej by się nam grało. Bez tej kartki Rapid grał otwarty futbol. Kartka spowodowała, że musieli się cofnąć. Doświadczona drużyna potrafi grać w takiej sytuacji. Staraliśmy się strzelić bramkę. Gdyby sytuację na 1:1 wykorzystał Łukasz Zwoliński, to myślę, że byśmy ten mecz wygrali. Ale nawet wygrana 2:1 nie oznaczałaby wiele przed rewanżem, tak samo przegrana 1:2 nie oznacza, że już nie mamy szans. Czasem trafiamy w ostatniej minucie, tym razem się nie powiodło, ale mam nadzieję, że los zwróci nam to w Wiedniu - komentował Jarosław Królewski.

Teraz przed Wisłą niedzielna inauguracja meczów w pierwszej lidze. Krakowianie na początku zagrają z Polonią Warszawa.

- Dla nas ważne jest to, by dobrze rozpocząć ligowy sezon i wygrywać. Zobaczymy, jak po pucharowym meczu będziemy wyglądać fizycznie. Też do tego podchodzimy z pokorą, bo pierwsze mecze w pierwszej lidze różnie wyglądają, popatrzmy na ostatnie spotkania, w których faworyzowane Wisła Płock, czy Arka Gdynia traciły punkty - mówił Jarosław Królewski.

Prezes "Białej Gwiazdy" jest zadowolony z rozwiązań wprowadzanych przez nowego trenera Kazimierza Moskala, który powrócił do klubu z Reymonta po latach.

- Jeśli będę w tym klubie, to będzie trenerem najmniej dwa lata. To jest minimalny czas, który trzeba dać trenerowi. Trener Moskal nigdy nie miał tego czasu w Wiśle. Jak będę prezesem, to ten czas dostanie. Z mojej perspektywy ważne był to, że zawsze preferował futbol ofensywny. Nam się ten styl gry podoba. Tak potrafimy grać. W każdym innym stylu jak widać trochę źle się czujemy. Trzeba jednak zaznaczyć, że w meczu z Rapidem bardzo dobra była również gra w obronie - podkreślił prezes Jarosław Królewski. - W lidze trener ma walczyć o awans do ekstraklasy, ale jego kontrakt jest tak skonstruowany, że nie jest uzależniony od awansu - dodał.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska