Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes Sandecji Arkadiusz Aleksander: Tego żałuję najbardziej

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Arkadiusz Aleksander
Arkadiusz Aleksander Fot. Sandecja.pl
Piłkarze Sandecji Nowy Sącz po rozegraniu 24 spotkań w Fortuna 1 Lidze plasują się na dwunastym miejscu w tabeli, mając na koncie 30 punktów. Ekipa dowodzona przez trenera Dariusza Dudka nie przegrała już od trzynastu kolejek, co sprawia, że nastroje w klubie z Kilińskiego po prostu muszą być dobre.

Zapytaliśmy prezesa Sandecji Arkadiusza Aleksandra o ocenę wyników drużyny.

- Bardzo cieszę się z rezultatów osiąganych przez nasz zespół. To duża robota, którą wykonali wspólnie zawodnicy oraz trener. Odbiliśmy się z ciężkiej sytuacji, gdy na początku sezonu przegrywaliśmy mecz za meczem. Nie popadamy jednak w hurraoptymizm. Te 30 punktów, które mamy obecnie na koncie, nie gwarantuje nam przecież utrzymania, a taki cel postawiliśmy sobie na ten sezon - mówi nam prezes.

- Najbardziej żałuję tego, że nie możemy wpuszczać na stadion naszych kibiców. Klub gra dobrze, ale niestety traci finansowo. Nie nas jednych dotyczy jednak ten problem - zauważa Aleksander.

W najbliższą sobotę o godzinie 16 „Duma Krainy Lachów” podejmie na własnym stadionie przy Kilińskiego 47 ekipę Widzewa Łódź, w przeszłości czterokrotnego mistrza Polski, aktualnego beniaminka pierwszej ligi i siódmą siłę zaplecza ekstraklasy.

- Chciałoby się wygranej nad łodzianami, ale wszystko i tak zweryfikuje boisko. Nie jesteśmy faworytem tego starcia. Klub z Łodzi ma najwyższy budżet w lidze, co ma swoje znaczenie. Na pewno jednak nie położymy się przed gośćmi, ale będziemy walczyć o dobry wynik – podsumowuje prezes Arkadiusz Aleksander.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska