Jasik wspiera Kroczka
Kroczek został nominowany na szkoleniowca „Pasów” w trybie pilnym, po remisie Cracovii z ŁKS-em (2:2) w 27. kolejce ekstraklasy. ”Pasy” były wtedy na 12. miejscu w tabeli z ledwie 3-punktową przewagą nad strefą spadkową. Miały w perspektywie bardzo trudne mecze – z Jagiellonią w Białymstoku, Lechem w Poznaniu, Śląskiem we Wrocławiu, Górnikiem Zabrze i Rakowem Częstochowa u siebie oraz Puszczą Niepołomice, a więc spotkanie „za 6 punktów”. Prezes Cracovii Mateusz Dróżdż uznał, że misja trenera Jacka Zielińskiego dobiegła końca i powierzył opiekę nad zespołem debiutantowi, który miał do pomocy asystenta Zielińskiego – Tomasza Jasika.
Ten duet podołał, na kolejkę przed końcem „Pasy” mają 4 punkty zapasu nad strefą spadkową, zespół pod kierunkiem tego duetu wywalczył 10 punktów w 6 meczach, wygrywając w Białymstoku 3:1, remisując w Poznaniu 0:0, pokonując Górnika 5:0, Raków 2:0.
Pytanie, co dalej? Prezes Mateusz Dróżdż przed dwoma tygodniami w programie Canal+ Sport „Liga Plus Extra” tak mówił o współpracy z trenerem Kroczkiem.
- Wynik trenera jest bardzo dobry, ale mógłby być lepszy – z Puszczą przegraliśmy sami mentalnie. Czy kontaktowaliśmy się z trenerem Papszunem? Powiem, że trener Kroczek jest bardzo blisko trenera Papszuna, szukaliśmy na rynku różnych rozwiązań. Mam nadzieję, że nie będę musiał podejmować innych decyzji, trzymam kciuki, by trener Kroczek został na kolejny sezon.
Wcześniej dodawał, że by tak się stało, musi być spełniony warunek – trener musi wykonać misję. Wiadomo, że chodzi oo utrzymanie w ekstraklasie. Ten warunek właśnie został spełniony. Co więc dalej?
Zahaczony po meczu z Rakowem w stadionowych korytarzach prezes unikał jednoznacznej odpowiedzi.
- Chyba zostanie, zobaczymy – stwierdził enigmatycznie.
W każdym razie decyzji co do przyszłości szkoleniowca należy oczekiwać jeszcze przed sobotą, czyli przed ostatnim spotkaniem w tym sezonie – z Ruchem w Chorzowie.
- Chcielibyśmy zostać, zobaczymy, jak to wyjdzie Mam nadzieję, że zostaniemy. Uważam, że trener Dawid zasłużył na to, by dać mu szansę, by poprowadził ten zespół do większych wyzwań – uważa Jasik. – Mam nadzieję, że prezes, kibice są też tego zdania. Nie ma dla mnie innej opcji niż ta, że pozostanie trenerem i będzie korzystał z usług naszego sztabu, który zrobił dobrą robotę, przygotował młody zespół do najtrudniejszych meczów. Unieśliśmy to wspólnie i mam nadzieję, że będziemy kontynuować swoją pracę. Zobaczymy, jakie będą decyzje.
Wygasające kontrakty piłkarzy Cracovii
Ta jest w tej chwili najważniejsza, ale i inne kadrowe sprawy są do uregulowania. Aż ośmiu zawodnikom Cracovii kończą się kontrakty. Chodzi o Lukasa Hrosso, Adama Wilka, Cornela Rapę, Davida Jablonsky’ego, Mathiasa Hebo Rasmussena, Otara Kakabadze, Eneo Bitriego, Takuto Oshimę. Decyzje jeszcze nie zapadły, ale jest mało prawdopodobne, by klub był zainteresowany np. Jablonsky’m. 32-letni Zawodnik jest kontuzjowany, po raz drugi zerwał więzadła w kolanie, nie zagra w tym roku. Z kolei Hebo Rasmussen wciąż leczy się po ciężkiej kontuzji. Kakabadze jedzie na Euro z reprezentacją Gruzji i jest łakomym kąskiem na rynku transferowym, już interesowały się nim kluby z Serie B. Ponoć Oshimę chętnie widziałaby u siebie Hertha Berlin. Co do Bitriego, to jest wypożyczony do zespołu, a Cracovia będzie miała prawo pierwokupu z norweskiej Valerengi. Ponadto na pewno zwrócił na siebie uwagę Benjamin Kallman, napastnik, który zdobył 9 goli, a także Michał Rakoczy, kapitan zespołu, młodzieżowy reprezentant Polski, który jest wiodąca postacią „Pasów”. Jak więc widać, kadra zespołu będzie wymagała latem poważnych zakupów.
