https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Krakowa tnie kasę w dzielnicach

Magda Wrzos-Lubaś
Jacek Majchrowski
Jacek Majchrowski fot. archiwum
Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski szuka kolejnych oszczędności w budżecie Krakowa. Po cięciu wydatków w resortach magistratu przyszła kolej na dzielnice. Ich radom odebrał w sumie 5 mln zł.

Czytaj także: Kłótnia w trakcie obrad Rady Miasta Krakowa

Oznacza to, że w najbliższych miesiącach zabraknie pieniędzy na remonty chodników, placów zabaw czy koszenie trawy. Mają wrócić do kas dzielnic, gdy sytuacja finansowa miasta się poprawi.

W Nowej Hucie wstrzymana kwota to ok. 450 tys. zł. - Mieliśmy je przeznaczyć na bieżące remonty. Byłem pewien, że to zagwarantowane kwoty - twierdzi Stanisław Moryc, szef dzielnicy XVIII Nowa Huta. Pieniędzy zabraknie więc na remonty chodników, oświetlenie ulic i strzyżenie trawy.

W Dębnikach nie starczy na remonty osiedlowych ulic i odwodnienia rowów melioracyjnych. W kasie zabraknie na nowe ogródki jordanowskie i wyposażenie istniejących. - Prezydent odebrał nam 360 tys. zł. To kwota, która nie ratuje budżetu Krakowa. Dla nas to bardzo dużo - żali się Arkadiusz Puszkarz, przewodniczący dzielnicy VIII Dębniki. - Budżety dzielnic zostały w tym roku zwiększone o ok. 550 tys. zł. Miało być lepiej.

Ok. 600 tys. zł straciła też dzielnica III Prądnik Czerwony. Tam na prezydenckich cięciach najbardziej ucierpią najmłodsi. Pieniędzy zabraknie na budowę nowej zjeżdżalni i barier ochronnych w parku, gdzie bawią się dzieci. Dzielnica nie zdoła też przygotować projektu parkingów przy ul. Kwartowej.
Mniej lub bardziej uszczupliły się budżety wszystkich dzielnic. Najmniej te, które do tej pory wydały najwięcej pieniędzy. - Udało nam się szybko zainwestować większość środków i straciliśmy ok. 27 tys. zł - mówi Wojciech Krzysztonek, szef dzielnicy XIV Czyżyny.

Władze miasta twierdzą, że zamrożenie pieniędzy dla dzielnic to część planu oszczędnościowego. - Wszystkie jednostki zarządzające pieniędzmi budżetowymi dostały polecenie, aby ograniczyć wydatki o 10 proc. Sytuacja finansowa w dzielnicach też musiała ulec zmianie - tłumaczy Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta. Nie wiadomo, czy pieniądze jeszcze w tym roku wrócą do dzielnic. - Rok temu już tych pieniędzy nie zobaczyliśmy - twierdzi Stanisław Moryc. - Jeśli sytuacja finansowa miasta będzie lepsza, pieniądze wrócą - zapewnia Chylaszek.

Prezydent na potrzebne wydatki wziął już dodatkowe 50 mln zł kredytu, ale sytuację w mieście może uratować tylko kredyt w wysokości 300 mln zł. Ten jednak zablokowany jest przez decyzję Regionalnej Izby Obrachunkowej, która odebrała prezydentowi możliwość jego zaciągnięcia. Uznała to bowiem za sprzeczne z rozporządzeniem ministra finansów. Prezydent od tej decyzji się odwołał. Odpowiedź RIO powinna być znana w przyszłym tygodniu.

Kraków: Nauka tańca na rurze [ZDJĘCIA]

Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail**Zapisz się do newslettera!**

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

i
izba
a przetargi gdzie radni dzielnicowi ?
pieniądze wrócą zapewnia Chylaszek ale raczej nie do rad tylko na coroczne nagrody
m
majchrowski do sosnowca
i macie Majchrowskiego- to co k.... podczas ostatnich wyborow nie wiedział ze miasto jest zadluzone- tak jest jak sie zyje na kredyt- a to jest podobno uczony profesor..hehehehehe ale profesor - koń by się uśmiał- wracaj do sosnowca majchrowski- wział dzielnicom te grosze które mają na chodniki i piaskownice - zwolnij połowe tych swoich pseudo doradców to ci sie profesorrze wielki uzbiera 50 mln!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zlikwiduj wszystkie festiwale na rok albo dwa - masz genialny profesorze kolejne 50 baniek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zlikwiduj zikit, bo skoro nie ma pieniedzy w budżecie to oni i tak nic nie robią- masz idealny profesorze kolejne miliony----- profesor koń by się usmiał. alnbo sie zwolnij- miasto zaoszczedzi przez rok ładną sumkę- bo w moim mniemaniu, ktoś kto tak źle zarządza miastem powinien być natychmiast zwolniony!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
k
k
CZAS NA MŁODYCH W POLITYCE
G
Gość
Dla poprawy kasy miejskiej nich zrezygnuje z apanaży i zredukuje ten zwis biurakracji miejskiej
K
Krakus
Głupole z Nowej Huty głosowali na niego, a za 8 lat jego Prezydentury nic , NIC nie przybyło nowego w tej dzielnicy.
Jedyna zmiana jaka jest, to praktyczna upadłość Kombinatu i tysiące ludzi bez pracy, a Prezydent olał ten problem.
Głupolki głosujcie dalej na komuchów, na POpaprańców, poprą Was zboki, geje, kryminaliści, Stare SBki z wielkimi emeryturami i młode komputerowe wymóżdżeńcy, co w życiu książki nie preczytali.
o
obserwator
Tak wydają z "gospodarską troską działacze PO w dzielnicy IV
Podział dodatkowych środków finansowych
(555 500 zł), na zadania priorytetowe w 2011 r.
– Jednostka Ratowniczo–Gaśnicza nr 5 –
8 600 zł (zakup odkurzacza wodnego –
7 000 zł, zakup akumulatorów do środków
łączności – 1 600 zł),
– Straż Miejska Oddział Krowodrza – 12 000 zł
(zakup szaf ubraniowych i modernizacja pomieszczeń
socjalnych),
– Policja – Komisariat III – kwota 20 000 zł (zakup
materiałów eksploatacyjnych – 2 100 zł,
zakup środków łączności – 7 900 zł, dodatkowe
patrole na terenie Dzielnicy IV– 10 000 zł),
– Zakup książek dla bibliotek z terenu Dzielnicy
IV – 6 000 zł, po 1 000 zł dla Filii: nr 5,
ul. Makowskiego 8, nr 11 ul. Ojcowska 27,
nr 14, ul. Siemaszki 52, nr 15, ul. Weissa 8,
nr 17, ul. Łokietka 267, nr 34, ul. Opolska 37,
– Festyn Bronowicki „Powitanie lata" – 3 500 zł
– Dofinansowanie „Dni Dzielnicy IV" – 4 300 zł
– Komunikacja z mieszkańcami – 30 000 zł (zakup
kserokopiarki do biura Rady Dzielnicy IV),
– Wymiana wysięgników oraz opraw lamp przy
Szkole Podstawowej nr 107 – 12 000 zł,
– Realizacja projektu parku Krowoderskiego
w części dotyczącej psiego wybiegu – etap I
– 60 000 zł,
– Ogródek jordanowski przy ul. Opolskiej –
realizacja projektu oświetlenia – 171 000 zł,
– Przedszkole nr 66, ul. Felińskiego 35 – dofinansowanie
wykonania daszku zabezpieczającego
nad wejściem – 5 000 zł,
– Zakup koszy betonowych na śmieci i ławek
dla Dzielnicy IV według wskazań Dzielnicy IV –
15 000 zł,
– Zakup koszy na psie odchody dla Dzielnicy
IV według wskazań Dzielnicy IV – 10 000 zł,
– ul. Chełmońskiego – remont chodnika od parkingu
do bloku przy ul. Weissa 20 oraz częściowa
wymiana nakładki asfaltowej – 28 000 zł,
– Biuro ds. Ochrony Zdrowia – zakup czujników
tlenku węgla dla Krakowskiego Pogotowia
Ratunkowego – 2 000 zł,
– Badanie opinii publicznej na terenie Górki Narodowej
(os. Gotyk, ul. Kuźnicy Kołłątajowskiej)
dotyczące komunikacji miejskiej – 10 000 zł,
– Bieżące utrzymanie ul. ks. Meiera na odcinku
od ul. Felińskiego do ul. Reduty – 10 000 zł,
– Bieżące utrzymanie ul. Słowiczej – 5 000 zł,
– ul. Siewna II etap – remont lewej strony chodnika
od bloku Siewna 23 do ul. Siewna–Boczna
– 41 100 zł,
– Dożynki Witkowickie – 3 500 zł,
– Centrum Kultury „Dworek Białoprądnicki” –
zadania remontowe według wskazań Centrum
– 20 000 zł,
– Dofinansowanie budowy boisk „Orliki 2012”
– 70 000 zł (Gimnazjum nr 14, ul. Czerwieńskiego
16 – 35 000 zł, Zespół Szkół Ogólnokształcących
nr 53, ul. Stawowa 179 – 35 000 zł),
– Remonty tablic informacyjnych – 3 000 zł,
– Rezerwa 5 500 zł.
r
rem
inwestycjach? Stadion Wisły - nie buduje, remontuje i urządza sobie spółka Wisła.
Centrum kongresowe - po ciul to krakowianom?? Mało to miejsc do spotkań biznesowych w mieście?
Lepiej byłoby ulice wyremontować. Większy pożytek dla Krakowa.
a
aaa
tak można to nazwać, skubanie tu i tam kosztem m.in. dzieci, a przez lata rozdawało się pozwolenia na budowę bloczysk niczym ulotki na skrzyżowaniu. Mafia urzędnicza próbuje ludziom wmówić że nie da się zabronić deweloperom niczego, nawet budowania biurowców bez parkingów, bloków bez zieleni i placów zabaw, o budowie nowych szkół, urzędów pocztowych, komisariatów to nawet nic nie mówią bo po co, ale skok na kasę zwykłych ludzi można sobie urządzić ot tak. Bawią się w miasteczko jak dzieci, co udowadnia to żałosne oskubywanie budżetu z niezbędnych wydatków. Te zbędne czyli podwyżki dla samych siebie oczywiście są nie do ruszenia, no bo jak można dziecku zabrać lizaka? Chciałbym zobaczyć wkrótce jak ci mafiozi stają przed jakąś komisją (sądem) i zostają skazani na dożywocie a ich majątki zasilają budżet miasta, tak więc zagłosuję na jakichś radykałów, polityka wzajemnego się głaskania już dawno się zdewaluowała.
p
powoli
jak Grecja
k
krako
Dzielnice to powinno się zlikwidować, ich działanośc to marnowanie publicznych pieniędzy. Są bardziej upolitycznione niż rada miasta. Te niewielkie kwoty jakimi dysponują o wiele lepiej rozdysponowaliby urzędnicy, a nie politykierzy i nauczyciele, bo takich jest najwięcej w radach. Zero pojęcia o sprawach technicznych. Idzie taka radna na przegląd przedszkoli i szkoł, albo ulic i zastanawia się, czy dobre jest to, czy tamto, czy trzeba wyremontować. Widzi w ulicy trzy dziury, to ulice trzeba wyremontować, bo przy niej mieszka, nie jest ważne, że przejeżdża nią jeden samochód na godzinę. Zero gospodarności, całe szczęście, ze w tych przeglądach uczestniczą urzędnicy, to jeszcze coś tym pseudofachowcom podpowiedzą.
c
ciekawa
to jakie mają teraz stanowiska i za jaką kasę?
w
www
O ile Prezydent zmniejszył swoje uposażenie?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska