https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Ś. wysłał z aresztu opłatek, a politycy w Tarnowie wojują

Andrzej Skórka
Henryk Słomka-Narożański. "Tarnowianie" zapytali  wojewodę,czy powinien stracić stanowisko i czy mógł odwołać Dorotę Skrzyniarz.
Henryk Słomka-Narożański. "Tarnowianie" zapytali wojewodę,czy powinien stracić stanowisko i czy mógł odwołać Dorotę Skrzyniarz. fot. Andrzej Skórka
Świąteczne życzenia oraz opłatek, które z aresztu śledczego przysłał do magistratu prezydent Ryszard Ś., nie stonowały nastrojów w mieście. Wyrzuceni przez PO z koalicji "Tarnowianie" oczekują od wojewody pozbawienia pierwszego zastępcy prezydenta stanowiska oraz unieważnienia jego decyzji o odwołaniu wiceprezydent Doroty Skrzyniarz.

Działacze z ugrupowania "Tarnowianie" Ryszarda Ś. kwestionują prawo Henryka Słomki-Narożańskiego do piastowania stanowiska pierwszego zastępcy prezydenta miasta. Oficjalne pismo z wezwaniem o podjęcie czynności nadzorczych w tej sprawie ma trafić niebawem na biurko wojewody małopolskiego. To pierwsze reakcje "Tarnowian" na zerwanie koalicji i zwolnienie ze stanowiska wiceprezydenta Doroty Skrzyniarz.

We wtorek wieczorem Rada Powiatowa PO w Tarnowie podjęła decyzję o zerwaniu koalicji ze Stowarzyszeniem "Tarnowianie" - bezpośrednim zapleczem tymczasowo aresztowanego prezydenta Ryszarda Ś. Dzień później pełniący obowiązki prezydenta Tarnowa zwolnił ze stanowiska wiceprezydent Skrzyniarz, najbliższą współpracowniczkę Ryszarda Ś., a jednocześnie szefową "Tarnowian".

Reakcja prezydenckiego otoczenia była niemal natychmiastowa. "Tarnowianie" w piśmie do wojewody Jerzego Millera informują, że w dniu odwołania Doroty Skrzyniarz dotarła do nich informacja o naruszeniu przez Słomkę-Narożańskiego ustawy o prowadzeniu działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne.

- To nie jest żaden rewanż za zerwanie koalicji, tylko reakcja, jaka powinna nastąpić na wieść o przypadku złamania prawa - przekonuje Tadeusz Mazur, radny "Tarnowian".

"Wedle powziętych przeze mnie informacji, w latach 2003-2010 Pan Henryk Słomka-Narożański pełnił funkcję członka Rady Nadzorczej Miejskiego Klubu Sportowego Tarnovia w Tarnowie, który prowadzi działalność gospodarczą (...) co wedle mojej oceny wyczerpuje znamiona naruszenia ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcję publiczne" - czytamy w piśmie.

Co na to Urząd Wojewódzki? Przed weekendem pismo nie trafiło na biurko Mirosława Chrapusty, dyrektora Wydziału Prawnego i Nadzoru w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim. - Gdy je otrzymamy, sprawa zostanie rozpoznana odstrony faktograficznej i prawnej - zapewnia dyrektor Chrapusta.

Sam wiceprezydent Słomka-Narożański nie wypiera się, że we wskazanym okresie zasiadał w radzie nadzorczej klubu. Gdy w 2006 r. obejmował fotel zastępcy prezydenta, zasięgać miał fachowej opinii w kwestii ewentualnych konfliktów prawnych związanych z takim stanem rzeczy. Przeciwwskazań, jego zdaniem, nie było. Mimo to w 2010 r. postanowił jednak z rady nadzorczej odejść. - Złożyłem rezygnację, gdy zachodziło podejrzenie, że trzeba będzie podejmować decyzje na linii urząd - Tarnovia - wyjaśnia teraz.

"Tarnowianie" uważają, że mimo wszystko naruszył art. 6 pkt 6 ustawy, który zastępcom prezydentów zabrania "prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności". - Henryk Słomka-Narożański powinien w związku z tym stracić stanowisko, a wszystkie jego zarządzenia utracić moc prawną - ocenia radny Mazur.

Na tym jednak nie koniec, bo "Tarnowianie" oczekują od wojewody sprawdzenia, czy p.o. prezydenta miał prawo odwołać Dorotę Skrzyniarz ze stanowiska zastępcy prezydenta. W tym przypadku powołują się na to, że Henryk Słomka-Narożański nie jest prezydentem z wyboru, a kompetencje szefa samorządu zyskał jedynie tymczasowo.

Mirosław Chrapusta z MUW przyznaje, że nie spotkał się dotąd z jednoznaczną odpowiedzią na tak stawiane pytanie. Podkreśla, że według jednej interpretacji, w sytuacji aresztowania prezydenta, pierwszy zastępca przejmuje pełnię jego zadań. - Z kolei według innych rozważań, pierwszy zastępca w takiej sytuacji powinien pełnić obowiązki prezydenta w zakresie zarządzania bieżącego samorządem. Wedle tego rozumowania czynności dalej idące nie są przedmiotem kompetencji takiej osoby, która sprawuje mandat niepochodzący z bezpośrednich wyborów - mówi.

Po otrzymaniu pisma w tej sprawie wojewoda zwróci się o przesłanie zarządzenia dotyczącego odwołania Doroty Skrzyniarz. Na wydanie rozstrzygnięcia nadzorczego będzie miał miesiąc.

Kto na szefa rady?

SLD zapowiada wniosek o odwołanie Grzegorza Światłowskiego ze stanowiska szefa rady miejskiej. - Przekazanie tej funkcji w ręce przedstawiciela opozycyjnego klubu radnych wydaje się decyzją mogącą zapewnić właściwą pracę rady, a przede wszystkim jej kontrolnego charakteru - mówi Jakub Kwaśny, szef Sojuszu w Tarnowie. Mianem "złej" nazywa sytuację, gdy obowiązki prezydenta pełni działacz PO, a inny członek tej samej partii kieruje pracami rady. Do przeforsowania tego wniosku SLD musi jednak uzyskać poparcie zarówno radnych PiS, jak i "Tarnowian". Wśród potencjalnych kandydatów na nowego przewodniczącego wymienia się m.in. Tadeusza Mazura oraz Kazimierza Koprowskiego.

Opłatek od prezydenta

Ryszard Ś. znów napisał z aresztu do magistratu. Tym razem adresatem był Henryk Słomka-Narożański. W kopercie znalazła się świąteczna kartka z życzeniami oraz opłatek. Swojego zastępcę Ryszard Ś. prosił o przekazanie życzeń kierownictwu urzędu. Przesyłka dotarła do adresata po Nowym Roku, bo dopiero 30 grudnia opuściła biurko prokuratora.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 124

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

w
wyborca
znalazł się mąż opatrznościowy naszego miasta, teraz ma pomysł na nasze miasto, a wcześniej to nawet honoru facet nie miał, kasę brał tylko za to, że był na stanowisku i był odsunięty od wszystkich spraw. Trochę godności panie Henryku. Ale wy w urzędzie słowo honor uznajecie jako niezrozumiałe i obco brzmiące. Obrzydzenie bierze na takich ludzi.
o
olo
myślę że na spacerniaku dla ciebie też miejsce się znajdzie. Ciekawym kiedy posadzą tego który pierwszy powinien siedzieć ale myślę że wyposażenie celi ma już spakowane a obydwie żony będą jeżdzić z paczkami
c
cielę był
Za to cieszy się Rysiek bo ma z kim pogadać na spacerniaku:)
o
olo
sąd okręgowy podtrzymał decyzję rejonowego i Zdzisław M pozostanie w areszcie. To się dopiero HSN zapłacze, z kim będzie imprezował, kiłbasy na powitanie już gorące były na grilu. Biedny HSN.
G
Gość
1.a propos tych innych oczekuję na podanie stanowisk z pytajnikami celem weryfikacja twojej/pana wypowiedzi na zasadzie prawda/fałsz.
2. nie znam żadnych GURU może ty/pan znasz ale to już twój problem, jak stwierdzisz, że nie dajesz sobie z nim rady skontaktuj się z komitetem obrony przed sektami.
3. a propos dziwnych opowieści mnie "jeden powiedział" że w tym roku Wielkanoc przenoszą na sierpień....
l
lekarz
tak bez napinki. ale jakiekolwiek medykamenty spożywasz. ODSTAW JE NATYCHMIAST! Wyszło na to, że za to że przy BURKU jak zwykle mało jest miejsc Parkingowych to wina Ryśka:)
M
Marek
Jakie brednie!!!!!
G
Gość
POwcy twierdzą że zrobili zrzutę na remont Burku zwłasnych organizacyjnych szeregów, całą zgrają przyszli rozdawać grochówkę z wkładką ze słomki która napewno zaszkodzi. będą wypinać piersi do odznaczeń za swe dzieło a prawda jest taka że Słomka remont blokował bo chciał tam parking, przecież jego kamienica obok i gdyby był parking to wartść kamienicy wzrosłaby o połowę a tak to dzierżawcy na których HSN słono zarabia mają problemy z zaparkowaniem pojazdów. Gdyby zablokował remont miałby tam hotel. Dzięki Ryśkowi za to że nie poddał się naciskom HSN. Tym razem ani jazgot kolesiów partyjnych nie pomógł. Dzięki Rychu za Burek.
j
jan
oprucz Marka który jest w ścisłym zarządzie PO są inni którzy są w radzie PO lub tylko członkami ale są i nie zamierzam ich nazwisk tu wypisywać. jeden powidził mi że wasz guru żądał od niego lojalki a jeśli nie to BAJ
G
Gość
nie można, stawiając publiczny zarzut uciekać od odpowiedzialności za słowo. nie chcesz podać nazwisk podaj stanowiska z pytajnikiem. Przypomnę, że napisałeś, że 3/4 Dyrektorów W Urzędzie Miasta Tarnowa(sic!!!) jest z PO. Na moją wiedzę to totalny fałsz i nieprawda!!! Podpisywanie jakichkolwiek lojalek(o ile miało miejsce w co akurat wątpię) nawet w trybie pospolitego ruszenia, nie ma żadnego znaczenia. O przyjęciu do każdej partii zawsze decyduje odpowiedni organ jakiś zarząd czy coś podobnego. To wszystko można łatwo zweryfikować!!! Teoretycznie deklaracje przystąpienia możesz sobie nawet ty wypełnić (ściągniesz z neta). To nie znaczy, że przystąpiłeś do czegokolwiek. Tu już mijasz się z prawdą. Na moją wiedzę wśród Dyrektorów w UMT obecnie jest 1 członek Platformy Obywatelskiej(był drugi ale jakoś ostatnio...zrezygnował). To wieloletni i w mojej opinii dobry urzędnik. Jeżeli udowodnisz, że jest inaczej ja posypię głowę popiołem i cię przeproszę!!!!! Przypominam, że napisałeś w Urzędzie Miasta Tarnowa!
x
xyz
Nie pisz głupot, słuchałeś wyjaśnień Kolasińskiego? Żenada i głupota....jak w przedszkolu, a już w tej sprawie, regulowanej wyraźnie i bez wątpliwości ustawą nawet nie trzeba było prawników. A jak taki uczciwy niech powie ze to prawnicy zawalili, niech wskaże który nie zna ustaw, a nie pieprzy głupot że "nie zauważyli" ale później "zauważyli" i naprawili:)) Tragedia...
z
zaniepokojony
dzisiaj na burku dają grochówkęze słomką. PAMIĘTAJCIE że SNOP słomy to dla krowy, siano dla konia a nasze żołądki tego nie strawią i będzie zatrucie pokarmowe, i to czym- SŁOMKĄ
d
daniel
to nie Kolasiński, prawnicy wydają dziwne, daleko odbiegające od siebie opinie w podobnych sprawach i tu trzeba szukać odpowiedzi. Prawnicy pod Kolasińskiego nie podlegają
j
jan
tak się składa że znam nazwiska POwców którzy są dyrektorami więc kłamiesz.Nie zamierzam tych nazwisk upubliczniać bo nie w tym moja rola aby wskazać nazwiska którym należy przestać ufać bo między nimi może uda się znależć jednego normalnego [to nie pewnik]. fatem jest że gdyby nie mieli legitymacji PO to dyrektorami nie byliby. Teraz ze strachu o pracę wszyscy podpisali lojalkę i to jest okrune że musieli bo straciliby możliwość zarobienia na utrzymanie rodziny.
x
xyz
A prawnicy z urzędu dają sobą tak pomiatać? Przecież Kolasiński robi z nich głupków, niekompetentnych i nic nie wiedzących. chyba ze przyznają ze tacy są....a w takim razie... wynocha z naszego urzędu miasta.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska