- Pogoń mogła grać z kontry, a my nie potrafiliśmy wykorzystać swoich sytuacji. Jesteśmy w trudnej sytuacji. Przegraliśmy drugi mecz z rzędu, ale zespół pokazał charakter. Do samego końca walczył o przynajmniej honorowego gola - powiedział Probierz.
- Co mogę powiedzieć na temat sędziego? Nie mamy wpływu na podejmowane przez niego decyzje. Możemy jedynie robić wszystko, co w naszej mocy na boisku. Wpuściłem ofensywnych piłkarzy. Na ławce został tylko Daniel Sikorski. Wiedziałem jednak, że Łukasz Burliga może potrzebować zmiany, więc w jego miejsce wszedł Marko Jovanović - relacjonował po meczu Probierz.
- Problemy mieliśmy w tym meczu już na rozgrzewce, bo Arek Głowacki zgłosił uraz. Wszedł jednak za niego Kew i nie popełnił większego błędu - ocenił trener Wisły.
Michał Probierz: trzeba mieć jaja [WIDEO] (ekstraklasa.net)
Zbuntowany jezuita. Przed Natankiem był ksiądz Kiersztyn
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!