https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Probierz: wczasy się skończyły, Garguła nie zmieścił się w składzie

Bartosz Karcz
fot. Andrzej Banaś
- Już przed meczem mówiłem, że chcę widzieć Wisłę walczącą od pierwszej do ostatniej minuty. To nie był z naszej strony wielki mecz, ale patrząc na to jak walczyli moim piłkarze, jestem zadowolony - powiedział Michał Probierz. Wisła Kraków pokonała Lechię Gdańsk po bramce Genkowa. - Mieliśmy dobry początek. Narzuciliśmy rywalowi swój styl gry i strzeliliśmy ładną bramkę. Przerwa trochę nas sparaliżowała. Widać było nerwowość po naszych zawodnikach. Cały czas w głowach mieli różne tematy. To była dla nich trudna sytuacja - powiedział trener "Białej Gwiazdy".

- Jeśli chodzi o moje decyzje personalne, to wystawienie Kew Jaliensa w linii pomocy jest moim autorskim pomysłem. Przeanalizowałem sobie wszystko i myślę, że znalazłem rozwiązanie, którego brakowało. Dawałem szansę wielu piłkarzom, ale oni muszą odpłacać dobrą grą. Kew to dobry piłkarz i jestem z niego zadowolony - podkreślił Probierz. - Garguła i Jovanović nie mają kontuzji. Nie zmieścili się po prostu w kadrze na ten mecz - dodał.

- Jestem zadowolony z gry Rafała Boguskiego, który prezentował się dobrze. Czekaj i Bunoza najpierw wyłączyli z gry Rasiaka, a później poradzili sobie z Traore, więc im też należą się ciepłe słowa - powiedział Probierz.

- Jeśli chodzi o drugą połowę, to mieliśmy trochę problemów w utrzymaniu piłki. Nie wychodziło nam przechodzenie do ofensywy. Najważniejsze jednak, że wygraliśmy. Pozostaje nam przygotować się do meczów w Pucharze Polski i z Piastem Gliwice.
Nie widziałem transparentu, jaki wywiesili kibice (“Sto procent poparcia dla Michała Probierza", przyp. red.). Dziękuję im jednak. Chcę wyeliminować z drużyny wszystkich ludzi, którzy nie będą oddawali serca na boisku. Obiecuję, że każdemu będę się przyglądał. Decydował będzie każdy detal. Skoro rozlicza się trenerów czy prezesów, to czas zacząć rozliczać również piłkarzy. Wczasy się skończyły! Każdy może popełnić błąd, ale trzeba przynajmniej walczyć - zaznaczył trener Wisły.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Niebieskie kozy i owce z napisami "MO" I "JP" [ZDJĘCIA]

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
pio
Ten pierwszy już nie ma sił grać. Bardziej spaceruje niż biega na boisku. A ten drug ma serducho ale 0 techniki i 0 kreatywności a gra już parę lat w Wisle - lepszy już nie będzie.
t
teddy
jest zbyt słaby, zbyt drogi i nie perspektywiczny, on lepszy już nie będzie.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska