- Jeśli chodzi o moje decyzje personalne, to wystawienie Kew Jaliensa w linii pomocy jest moim autorskim pomysłem. Przeanalizowałem sobie wszystko i myślę, że znalazłem rozwiązanie, którego brakowało. Dawałem szansę wielu piłkarzom, ale oni muszą odpłacać dobrą grą. Kew to dobry piłkarz i jestem z niego zadowolony - podkreślił Probierz. - Garguła i Jovanović nie mają kontuzji. Nie zmieścili się po prostu w kadrze na ten mecz - dodał.
- Jestem zadowolony z gry Rafała Boguskiego, który prezentował się dobrze. Czekaj i Bunoza najpierw wyłączyli z gry Rasiaka, a później poradzili sobie z Traore, więc im też należą się ciepłe słowa - powiedział Probierz.
- Jeśli chodzi o drugą połowę, to mieliśmy trochę problemów w utrzymaniu piłki. Nie wychodziło nam przechodzenie do ofensywy. Najważniejsze jednak, że wygraliśmy. Pozostaje nam przygotować się do meczów w Pucharze Polski i z Piastem Gliwice.
Nie widziałem transparentu, jaki wywiesili kibice (“Sto procent poparcia dla Michała Probierza", przyp. red.). Dziękuję im jednak. Chcę wyeliminować z drużyny wszystkich ludzi, którzy nie będą oddawali serca na boisku. Obiecuję, że każdemu będę się przyglądał. Decydował będzie każdy detal. Skoro rozlicza się trenerów czy prezesów, to czas zacząć rozliczać również piłkarzy. Wczasy się skończyły! Każdy może popełnić błąd, ale trzeba przynajmniej walczyć - zaznaczył trener Wisły.
Niebieskie kozy i owce z napisami "MO" I "JP" [ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!