Akt oskarżenia zarzuca całej szóstce niedopełnienie obowiązków służbowych przy ściąganiu podatków od nieruchomości i rolnego. Prokurator Bernadeta Jarosz-Zaczyńska wyliczyła w nim, że urzędnicy narazili gminę na stratę ponad 50 tys. zł z powodu przedawnienia ściągalności podatków z lat 2001 i 2002.
- Gdyby obowiązywała odpowiedzialność osobista prokuratorów za akty oskarżenia, formułowaliby je staranniej - grzmiała wczoraj podczas wystąpienia stron mecenas Jadwiga Lewińska-Mazur, reprezentująca wójta Stawiarskiego. - Ten akt oskarżenia to totalna niekonsekwencja, bo w jego logice można by jeszcze oskarżać marszałka. Nie zostawiła suchej nitki na sądeckiej prokuraturze i Regionalnej Izbie Obrachunkowej.
Mecenas Lewińska-Mazur: - Paragraf, na którym opiera się oskarżenie, zakłada umyślność działań. Przewód sądowy tego nie dowiódł. Działania Regionalnej Izby Obrachunkowej, wezwanej na pomoc, gdy gmina stwierdziła kłopoty z systemem podatkowym, to kpina. Inspektorzy przeprowadzili kontrolę, nie zadając sobie trudu zbadania stanu rzeczy, tylko bazowali na niezweryfikowanych danych. Wiedząc o tym doskonale, skierowali sprawę do prokuratury.
Podana kwota nieściągniętych podatków jest, zdaniem obrońców, niepewna, gdyż nie wiadomo, czy część nie zostałaby umorzona podatnikom.
Pełnomocnik Stanisława Poręby - mec. Marek Eilmes, zauważył, że za rządów jego klienta nie doszło do przedawnienia ściągalności podatków. Wszyscy oskarżeni w ostatnim słowie prosili o uniewinnienie. Z takim samym wnioskiem wystąpił też pełnomocnik pokrzywdzonej gminy Chełmiec.
Oskarżyciel zawnioskował o kary
Prokurator Bernadeta Jarosz-Zaczyńska wnioskowała wczoraj o umorzenie na rok postępowania karnego wobec wójta Bernarda Stawiarskiego. Jej zdaniem, ponosi on najniższą odpowiedzialność za wykryte nieprawidłowości. Dla Stanisława Poręby zażądała 8 miesięcy pozbawienia wolności, a dla byłych pracowników Urzędu Gminy w Chełmcu: skarbnika gminy Zygmunta M. - 8 miesięcy, Małgorzaty R., ściągającej podatki - 6 miesięcy, Anety L., ściągającej podatki - 10 miesięcy, Ewy W. obecnej kierowniczki wydziału finansowego UG w Chełmcu, wcześniej nadzorującej podatki - 6 miesięcy. Oskarżyciel wnioskuje, aby wszystkie kary zapadły w zawieszeniu na 2 lata.
Śmiertelny wypadek w Bydlinie. Dwie osoby roztrzaskały się na drzewie [ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!