Prokurator z Krakowa już zapoznał się z wnioskiem o ekstradycję reżysera Romana P. Spełnia on wszelkiej warunki formalne - informuje rzecznik prokuratury Bogusława Marcinkowska.
Jak dodała, śledczy przesłucha reżysera w najbliższym czasie. Wezwie go, korzystając z danych, które Roman P. zostawił ostatnim razem (telefon i adres).
P. jest podejrzany o gwałt na 13-latce w USA w 1977 roku. Od tamtego czasu ukrywa się przed amerykańskim wymiarem sprawiedliwości.