Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura bada zgon w krakowskiej noclegowni

Piotr Rąpalski
Piotr Rąpalski
Prokuratura bada zgon w krakowskiej noclegowni
Prokuratura bada zgon w krakowskiej noclegowni Archiwum Gazety Krakowskiej
Śledzczy wszczęli postępowanie dotyczące nieumyślnego spowodowania śmierci Adama D. (lat 64) w dniu 9 stycznia w jednej z noclegowni dla mężczyzn w Krakowie, przy ul. Makuszyńskiego w Nowej Hucie. Mężczyzna był pijany, więc nie pozwolno mu spać na łóżku. Takie są zasady. Skorzystał z materaca w budynku, ale po cichu jednak przeniósł się na łóżko. Później jednak zgłosił problemy ze zdrowiem. Wezwano pogotowie, ale wcześniej reanimację musieli rozpocząć pracownicy placówki. Mężczyzna niestety zmarł. Śledczy badają m.in. czy ratownicy medyczyni zadziałali prawidłowo.

Wstępne ustalenia prokuratora obecnego na miejscu zdarzenia wskazują, że w dniu 9 stycznia br., pensjonariusz noclegowni Adam D., powrócił do noclegowni około godziny 21 w stanie wskazującym na spożycie alkoholu. Przeprowadzone badanie zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu wykazało zawartość 1, 57 mg/l.

W związku z obowiązującymi w noclegowni zasadami, mężczyzna nie został wpuszczony do pomieszczenia, w którym uprzednio nocował, ale wskazano mu miejsce na materacu w pobliżu dyżurki. Mimo tego pokrzywdzony przemieścił się do pomieszczenia na piętrze budynku i położył się na łóżku.

Około godziny 21.30, podczas obchodu pomieszczeń noclegowni, pracownicy zastali pokrzywdzonego leżącego na łóżku i uskarżającego się na zły stan zdrowia. Wobec zauważonych przez pracowników noclegowni problemów z oddychaniem występujących u pokrzywdzonego, a następnie z utratą przytomności, wezwano karetkę pogotowia.

W oczekiwaniu na jej przyjazd pracownicy noclegowni podjęli akcję reanimacyjną. Przybyły na miejsce zespół pogotowia ratunkowego przejął czynności reanimacyjne jednak nie przyniosły one rezultatu i o godzinie 22.50 stwierdzono zgon mężczyzny.

Z informacji uzyskanych od innych pensjonariuszy wynikało, że pokrzywdzony leczył się kardiologicznie i przeszedł na początku 2016 roku zawał serca.

Na miejscu przeprowadzono oględziny z udziałem prokuratora, a zwłoki skierowano do Zakładu Medycyny Sądowej CM UJ w Krakowie, gdzie została wykonana sekcja.

Zakresem prowadzonego postępowania objęte będą wszystkie okoliczności związane ze zgonem, w tym także badanie prawidłowości i terminowości podjęcia działań przez zespół pogotowia ratunkowego.

Ani Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Krakowie, któremu podlega noclegownia, ani Krakowskie Pogotowie Ratunkowe nie chcą komentować sprawy i podać, o której godzinie wezwano karetkę i o której ratownicy zjawili się na miejscu. Obie instytucje tłumaczą się dobrem prowadzonego śledztwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska