- Dwóm z nich, lekarzowi prowadzącemu oraz lekarzowi kierującemu oddziałem, zarzucono, iż w czasie dwukrotnego pobytu pokrzywdzonej w Szpitalu narazili ją na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, każdy w zakresie swoich obowiązków, poprzez niewdrożenie właściwej diagnostyki, która skutkowałaby zastosowaniem procesu leczenia odpowiedniego do faktycznego stanu zdrowia pokrzywdzonej – informuje Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu.
Natomiast trzeciemu lekarzowi zarzucono, iż pełniąc dyżur w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym szpitala, naraził pokrzywdzoną na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez niewdrożenie właściwej diagnostyki i wypisanie jej ze szpitala, co w efekcie doprowadziło do opóźnionego rozpoznania stanu jej zdrowia i zastosowania właściwego leczenia.
- Nadmienić należy, iż ostatecznie pokrzywdzona zmarła w szpitalu, ale nikomu z lekarzy nie przypisano tego skutku, gdyż biegli stwierdzili brak związku przyczynowo-skutkowego miedzy zaniechaniami poszczególnych lekarzy a jej zgonem, bowiem do zgonu mogło dojść nawet w przypadku wdrożenia prawidłowego postępowania medycznego, które jednak zmniejszyłoby ryzyko zgonu – dodaje prokuratura.
Akt oskarżenia dotyczy artykułu 160 par. 2 Kodeksu Karnego, za co grozi od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.
Prokuratura Okręgowa nie precyzuje o jakie dokładnie zdarzenia i z jakiego okresu chodzi.
Handel oscypkami nadal w cenie. I to niemałej. Za dzierżawę ...

- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]