Prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci miesięcznego dziecka w szpitalu w Brzesku. Matka przywiozła noworodka do szpitala w środku nocy

27 maja 2024, 14:38

Prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci miesięcznego dziecka, które matka przywiozła na SOR brzeskiego szpitala.

Prokuratura Rejonowa w Brzesku wszczęła śledztwo w sprawie śmierci miesięcznego dziecka, do której doszło w Samodzielnym Publicznym Zespole Opieki Zdrowotnej w Brzesku. Noworodka do lecznicy późną nocą przywiozła matka. Najpierw udała się na SOR, skąd została odesłana na oddział pediatryczny, gdzie niedługo później miesięczna dziewczynka zmarła.

Prokuratura bada sprawę śmierci noworodka w brzeskim szpitalu

Do dramatycznych wydarzeń doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek (19/20 maja). Około godz. 3 na szpitalny oddział ratunkowy brzeskiego szpitala przyjechała matka ze swoją miesięczną córeczką. Dziecko miało mieć problem z oddychaniem. Z SOR-u kobieta z noworodkiem została od razu skierowana na oddział dziecięcy znajdujący się w lecznicy. Tam około godz. 5 nad ranem dziewczynka zmarła.

Informację o śmierci dziecka na policję zgłosił ordynator oddziału. Sprawą zajęła się też Prokuratura Rejonowa w Brzesku.

- Zabezpieczyliśmy ciało tego noworodka do sekcji, została już ona wykonana w Krakowie w Collegium Medicum UJ. Nie mamy jeszcze wyników, na opinię musimy poczekać około miesiąca - mówi w rozmowie z "Gazetą Krakowską" Dorota Gac, zastępca Prokuratora Rejonowego w Brzesku.

Prokuratorskie postępowanie zostało wszczęte w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci.

-Zabezpieczyliśmy dokumentację, a także między innymi monitoring korytarza przy Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Na jutro zaplanowano przesłuchanie matki noworodka - zaznacza prokurator Gac.

Na razie nikomu nie przedstawiono żadnych zarzutów.