Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proszowice. Kiedyś gmina sprzedała działkę, teraz musi ją odkupić

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Działka mieści się między siedzibą biblioteki (na pierwszym planie) a budynkiem Domu Kultury (w głębi)
Działka mieści się między siedzibą biblioteki (na pierwszym planie) a budynkiem Domu Kultury (w głębi) Aleksander Gąciarz
Gmina Proszowice za blisko 430 tysięcy złotych odkupi położoną w Rynku działkę, którą wiele lat temu sprzedała prywatnej firmie

Zgodę na taką transakcję dała w czwartek proszowicka Rada Miejska. Cena zakupu nieruchomości o powierzchni niespełna sześciu arów to 427 tysięcy 867 złotych i 31 groszy. Oprócz tego po stronie samorządu będzie pokrycie kosztów formalności związanych z zakupem.

- Zakończyliśmy w ten sposób ciągnące się długo negocjacje na temat zakupu działki. Jest ona gminie niezbędna do zrealizowania programu rewitalizacji miasta oraz rozbudowy Biblioteki Publicznej - wyjaśnia burmistrz Grzegorz Cichy.

Na terenie działki jest częściowo posadowiona kamienica, w której mieści się siedziba biblioteki. Tymczasem placówkę czekają w najbliższym czasie dwie inwestycje. Pierwsza jest związana z pozyskaniem przez bibliotekę dwumilionowej dotacji z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na rozbudowę i wyposażenie placówki.

Modernizacja biblioteki została też ujęta w gminnym programie rewitalizacji, na który gmina zdobyła dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego. Teren nieruchomości, którą zamierza odkupić gmina, został też zaplanowany jako przejście z Rynku do miejskiego amfiteatru. Bez odkupienia gruntu realizacja tych zamierzeń byłaby mocno utrudniona.

Podczas głosowania na sesji uchwałę w tej sprawie poparło ośmioro radnych. Pozostała siódemka, w większości radnych KPR Razem, wstrzymała się od głosu.- Podpisuję się za rewitalizacją naszego pięknego rynku obiema rękami. Jednakże patrząc z punktu interesu gminy uważam, iż można było wynegocjować inną cenę zakupu nieruchomości. Ta w mojej ocenie jest zbyt wysoka. Dlatego moja decyzja w tej sprawie taki miała finał - mówi radny Dariusz Duchnowski.

Inny z działaczy KPR, prosząc o zachowanie anonimowości dodaje, że błędem było ujęcie we wniosku rewitalizacyjnym nieruchomości, która nie była własnością komunalną. - Nie chcieliśmy być uznani za osoby, przez które rewitalizacja nie dojdzie do skutku, dlatego nie głosowaliśmy przeciw uchwale - usłyszeliśmy.

Burmistrz Grzegorz Cichy podkreślił, że środki na wykup nieruchomości będą pochodzić ze środków zewnętrznych, jakie gmina otrzyma na rewitalizację. W jego opinii już samo uzyskanie zgody właściciela nieruchomości na przeprowadzenie transakcji jest sukcesem, gdyż rozmowy w tej sprawie trwały około dwóch lat.

U schyłku lat 90. gmina sprzedała opisywaną działkę w Rynku wraz ze stojącą na niej wtedy kamienicą firmie Drogop. Ta budynek rozebrała, a po kilku latach sprzedała teren prywatnemu nabywcy. Teraz nieruchomość wróci do gminy.

POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

WIDEO: Barometr Bartusia. Parodia ochrony! Uczestnicy imprez narażeni są na śmiertelne niebezpieczeństwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Proszowice. Kiedyś gmina sprzedała działkę, teraz musi ją odkupić - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska