Powołując się na głównie nieoficjalne źródła przekonują, że krakowska giełda na Rybitwach (oficjalnie: Kompleks Handlowy Rybitwy) w ciągu trzech lat zniknie z mapy miasta, a teren zostanie przekazany developerom. Według innych informacji giełda miałaby zostać przeniesiona do Krzeszowic. Związkowcy są przekonani, że to zły pomysł. - Uważamy, że gdyby rzeczywiście doszło do likwidacji giełdy na Rybitwach, to należałoby ją ulokować nie w Krzeszowicach, ale u nas. Giełda powinna być tam, gdzie jest towar. A to w rejonie Proszowic jest zagłębie warzywne, największe w całej Polsce - przekonuje prezes Ogólnopolskiego Związku Producentów Warzyw Zbigniew Orzechowski.
Pod pismem w tej sprawie udało się zebrać ponad 3700 podpisów! Wysłano korespondencję do władz i urzędów. - „Zwracamy się do Pana Wojewody o pomoc w zatrzymaniu planowanych działań, mających na celu przeniesienie aktualnie działającej na terenie miasta Krakowa giełdy rolno-spożywczej. Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że (...) są plany przeniesienia giełdy do Krzeszowic. Proponowana lokalizacja nie spełnia oczekiwań producentów warzyw” - głosi fragment listu do wojewody Piotra Ćwika, z którym związkowcy mają się spotkać w piątek.
Inicjatorzy akcji przekonują, że ich działania to początek lobbingu, którego celem jest ulokowanie giełdy rolnej z prawdziwego zdarzenia w Proszowicach. Miałby tu powstać kompleks na wzór tego, który działa w Sandomierzu. - Rybitwy to jest horror, a nie giełda. W Sandomierzu są o wiele lepsze warunki: dojazd, sanitariaty, można nawet wziąć prysznic. Kraków w porównaniu z tamtą giełdą bardzo odstaje, a opłaty są o wiele wyższe. A przecież wiele osób spędza tam mnóstwo czasu - mówi wiceprezes związku Stanisław Mierzwa.
Producenci warzyw zrzeszeni w związku są przekonani, że likwidacja giełdy na Rybitwach to realna wizja. Nam jednak nigdzie nie udało się potwierdzić, że giełda rzeczywiście miałaby zostać w najbliższym czasie zlikwidowana lub przeniesiona. U samego źródła, czyli w siedzibie Kompleksu Handlowego Rybitwy usłyszeliśmy wręcz, że to wyssana z palca plotka, która od pewnego czasu jest powtarzana. - Ciągle ktoś nas o to pyta. Nawet ulotki nam podrzucają, rozpowszechniające tę informację. Nie mamy już siły tego dementować. Zapewniam, że nigdzie nie planujemy się przenosić - usłyszeliśmy od osoby dyżurującej pod numerem telefonu giełdy.
Serenada już gotowa. Czas na wielkie otwarcie nowej galerii ...
Pogłoski o planowanej likwidacji giełdy na Rybitwach dotarły również do Małopolskiej Izby Rolniczej. Przewodniczący Rady Powiatowej MIR w Proszowicach Łukasz Gaweł powiedział nam, że po ostatnim posiedzeniu zostało wysłane oficjalne zapytanie w tej sprawie, ale odpowiedź jeszcze nie nadeszła.
Losami giełdy na Rybitwach interesował się również radny miasta Krakowa Łukasz Wantuch, który w sierpniu złożył w tej sprawie interpelację. Z udzielonej odpowiedzi wynika jednak tylko, że właścicielem większości położonych tam gruntów (o pow. ok. 7 ha) jest Korporacja Gospodarcza Efekt. Ponadto właścicielem dwóch działek (o łącznej pow. niespełna 50 a) położonych na obrzeżach kompleksu jest gmina Kraków, ale spółka Efekt otrzymała je w użytkowanie wieczyste.
Zgodnie z obowiązującym planem zagospodarowania przestrzennego obszar giełdy znajduje się na terenach zabudowy przemysłowo-usługowej. - Aktualnie nie toczy się żadna procedura planistyczna, dotycząca obszaru, o którym mowa w interpelacji - napisała wiceprezydent Krakowa Elżbieta Koterba.
Z kolei na nasze zapytanie w tej sprawie otrzymaliśmy z Biura Prasowego UMK odpowiedź, że targowisko nie jest miejskie i „magistrat nie posiada wiedzy na temat jego funkcjonowania”.
Inicjatorów zbierania podpisów pod pismem w sprawie ulokowania giełdy w Proszowicach to jednak nie zraża. Twierdzą, że choć nikt tego oficjalnie nie przyznaje, działania zmierzające ku ulokowaniu giełdy w Krzeszowicach są podejmowane. - A naszym cel jest spowodowanie, aby taki obiekt powstał w rejonie Proszowic, bo to jest rozwiązanie korzystne dla tutejszych rolników i dla miasta, które dzięki temu może się rozwinąć. Dziwimy sie tylko, że do tej pory tutejsze władze o tym nie pomyślały - przekonują.
WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 26
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/dziennipolski