FLESZ - Zmiana pracy, a pandemia

Protestujący trzymali transparenty z hasłami: "Dość pracy za głodowe pensje" i "Za uczciwą pracę, uczciwa płaca". Protestujący informowali przez megafon pracowników idących na popołudniową zmianę do pracy i tych, którzy wychodzili z firmy o zerwanych rozmowach o podwyżkach.
Ludzie boją się zatrzymać w miejscu protestu, bo tu są kamery, boją się o pracę. Są zastraszeni, to widać - mówili współorganizator protestu Rafał Kyzioł, przewodniczący Komisji Międzyzakładowej Wolnego Związku Zawodowego Sierpień 80.
My nie boimy się dyrektora Odyńca. A podwyżka płac ludziom się należy i o to apelujemy do władz firmy. Jeśli nie, to znajdziemy taczki, żeby dyrektora wywieźć - krzyczał do mikrofonu Krzysztof Łabądź z Komisji Krajowej WZZ Sierpień 80, który przyjechał ze Śląska, żeby wspierać protestujących.
Spór o płace w firmie Valeo
Protest odbywał się przed jedną z bram firmy Valeo Autosystemy, przed Zakładem Produkcji Systemów Wycieraczek przy ul. Za Górą w Skawinie. Cała sprawa jest wynikiem sporu zbiorowego pomiędzy Wolnym Związkiem Zawodowym Sierpień 80 a firmą Valeo i dotyczy wzrostu płac.
Firma Valeo traktuje pracowników w Polsce jak tanią siłę roboczą - mówią pracownicy Valeo, chcą zostać anonimowi.
- W firmie Valeo w krajach zachodnich są co roku oceny pracowników i podwyżki. U nas oceny też były w 2019 roku, 2020, ale nie było podwyżek. Teraz pracownicy otrzymali 200 czy 260 zł. Za trzy lata inflacja zjadła te podwyżki. A poza tym w wielu przypadkach to żadna zakładowa podwyżka, tylko wyrównanie do minimalnej pensji krajowej - mówi przewodniczący Kyzioł.
Związkowcy podczas rozmów z szefami firmy domagali się podwyżek 600 zł i przeliczają, że to 133 euro.
Nawet tyle nie chcą dać, podczas gdy pracownicy Valeo w Niemczech czy w Hiszpanii dostali po 250 euro - ubolewa Rafał Kyzioł.
Związkowcy zapowiadają strajk generalny
Zaznacza, że następnym krokiem będzie referendum w firmie i strajk. Z informacji związkowców wynika, że przedstawiciele firmy we Francji zasugerowali im, że w sprawie podwyżek plac powinni dogadać się z dyrekcją w swoim zakładzie.
Przed protestem pisaliśmy pisma w sprawie plac do siedziby firmy do Francji, skąd otrzymaliśmy informacje, że powinniśmy dogadać się na miejscu. Rozmawialiśmy więc z dyrektorem Zakładu Produkcji Systemów Wycieraczek Michałem Odyńcem. Dialog był prowadzony do 8 czerwca 2021 roku. Jednak ze strony firmy rozmowy zerwano i dyrektor postanowił tylko o spisaniu protokołu rozbieżności. Nie poprzestaniemy na tym. Jeśli pracodawca nie usiądzie do dalszych rozmów przechodzimy do ostatniej fazy, najpierw referendum, a potem strajk generalny - informuje przewodniczący Komisji Międzyzakładowej WZZ Sierpień 80.
Pracownicy idący do pracy próbowali nam przekazać informacje bez zatrzymywania się.
Szefowie mówią nam, że dali podwyżki. A przecież to, co dostaliśmy to zaledwie wyrównanie do najniższej krajowej zaplanowane przez rząd, a nie naszą firmę. Ona tylko musiała się do tego dostosować - mówi jedna z kobiet przechodząca przed bramą.
Kolejni pracownicy wskazują, że firma mówi o etycznym postępowaniu, ale pracowników nie docenia.
- Valeo wykorzystuje epidemiczną sytuację, wie, że ludzie boją się o pracę, bo teraz trudniej jej szukać. Są tu ludzie, którzy utrzymują całe rodziny za 3 tys. zł brutto - mówi jeden z pracowników i prosi o anonimowość.
Czy szefowie zakładu wrócą do rozmów?
Czy uda się kontynuować rozmowy? Ze strony Valeo odpowiedzi na razie brak. Wprawdzie dyrektor tej części firmy Valeo Zakład Produkcji Systemów Wycieraczek - Michał Odyniec odebrał telefon, ale z przedstawicielami mediów nie chciał rozmawiać - wyłączył telefon bez słowa. Na kolejne próby nawiązania kontaktu telefonicznego nie odpowiadał, wysłał tylko automatycznego smsa z informacją, że "nie ma czasu na rozmowę".
Paulina Grabkowska-Hałat, manager w Valeo do spraw pracowniczych odesłała nas do przedstawicielki zewnętrznej firmy, która zajmuje się kontaktami z mediami. Czekaliśmy na odpowiedź, co spowodowało zerwanie rozmów między szefami firmy i związkowcami i czy jest możliwy powrót do rozmów oraz czy są możliwe podwyżki dla pracowników.
Do sprawy protestu firma Valeo się ustosunkowała i jej pisemne stanowisko nam przekazano.
- Pomimo kryzysu gospodarczego spowodowanego pandemią Covid-19, Valeo i Związki Zawodowe, z wyjątkiem Sierpnia’80, podpisały porozumienie w sprawie podwyżek wynagrodzeń w 2021 roku we wszystkich zakładach Valeo w Polsce. Wszyscy uprawnieni pracownicy Valeo w Polsce skorzystali z podwyżek płacowych, wprowadzonych od 1 stycznia 2021 r. - taka informacja dotarła do nas od Marii Langier, rzecznika prasowego.
Mimo, że firma Valeo zabrała głos w sprawie, to jednak w piśmie odpowiedzi na nasze pytania nie ma.
Niezwykłe poszukiwania agatów w Rudnie. 300 osób przekopywał...
- Torty jak marzenie! Cudeńka spod Krakowa robią teściowa z synową
- Powiat krakowski. Dotacja z tarczy antykryzysowej na modernizację zabudowań dworskich
- W Krzeszowicach stanęły sztuczne płuca. Mieszkańcy obserwują, czym oddychają
- Rudno. Agaty w pełnym świetle. Poszukiwacz minerałów stworzył muzeum
- Budowa ostatniego odcinka obwodnicy Skawiny potrwa o kilka miesięcy dłużej
- Skawina. Tysiące nielegalnych papierosów. Policjanci ukrócili "lewy" biznes tytoniowy