Tarnowianie wściekli na nowy rozkład jazdy PKP
Po protestach rodziców i zapowiedziach ministerstwa urzędnicy głowią się nad korektą likwidacyjnych planów. Niektóre placówki być może nie znikną z mapy miasta w przyszłym roku.
Zamiary likwidacji Przedszkola nr 23 przy ul. Szpitalnej wywołały ostry sprzeciw pobliskich mieszkańców.
- Kiedy dowiedzieliśmy się o tym od dyrekcji, byliśmy w szoku - mówi Ewa Jarnicka-Baut, jedna z matek tutejszych przedszkolaków. - Codziennie dojeżdżam do pracy 25 kilometrów. O której rano będę musiała dziecko odwozić do jakiegoś innego, dalej położonego przedszkola?
Dwuoddziałowa placówka mieści się na parterze jednego z osiedlowych bloków. I to był argument urzędników decydujący o likwidacyjnych planach. "Pod nóż" pójść mają bowiem cztery najmniejsze przedszkola działające w lokalach nie należących do miasta.
Rodzice obawiają się jednak nie tylko logistycznych niedogodności, ale również trudności w adaptacji swoich pociech do nowego środowiska w przedszkolach-molochach.
- To bardzo przykre, że miasto kieruje się tylko względami ekonomicznymi, a odczuć rodziców oraz dzieci nie bierze się pod uwagę - mówi Katarzyna Puciłowska.
W sukurs protestującym przyjść może jednak odroczenie obowiązku szkolnego 6-latków. Tuż po ujawnieniu planów nowelizacji ustawy o systemie oświaty stanowisko miasta zdawało się być nieugięte. Ale z czasem, a także po protestach rodziców, podejście magistratu do tematu zaczyna ewoluować.
Gdyby cztery placówki zostały zlikwidowane, a 6-latki w większości nie poszłyby do szkół, w tarnowskich przedszkolach zabrakłoby miejsc dla około 150 dzieci. Szefowa wydziału edukacji w UMT Bogumiła Porębska nie wyklucza, że w takiej sytuacji niektóre z przeznaczonych do zamknięcia przedszkoli mogłyby się zachować.
- Będziemy się nad tym zastanawiać w momencie, gdy obowiązujące wciąż obecnie zapisy ustawy zostaną zmienione - zastrzega.
Niechętni zmianom są także rodzice przedszkolaków z placówki nr 9 na os. Legionów. W obronie zredagowali pisma do władz miasta i zorganizowali spotkanie z samorządowcami.
- W ostateczności zgodzilibyśmy się na przeniesienie przedszkola do Szkoły Podstawowej nr 23, gdzie miasto chciało upchnąć straż miejską - argumentują. Urząd na taki wariant nie chce się zgodzić. Ale zgodziłby się na uruchamianie w szkołach oddziałów przedszkolnych.
- Placówki są na to przygotowane - mówi dyrektor Porębska.
Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię najpiękniejszych kandydatek!
"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!
Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!