Przebój w V lidze przypomni się szerszej publiczności
Przypomnijmy - w latach 2008-2010 ekipa z Wolbromia walczyła w II lidze (trzeci poziom w Polsce). Problemy organizacyjne sprawiły jednak, że po rundzie jesiennej 2013 drużyna została wycofana z III ligi, a klub przestał istnieć. Po reaktywacji nowy podmiot WKS Przebój zaczął grę w klasie B Olkusz, a ostatnio był czołową siłą okręgówki (Kraków I). Awans się wymykał. Wreszcie w tym sezonie udało się wywalczyć przepustkę do rozgrywek na wyższym szczeblu niż podokręg. Przebój tym samym przypomni się kibicom z Krakowa i całej Małopolski Zachodniej.
- W tamtym roku zapukaliśmy delikatnie do piątej ligi, w tym sezonie po rundzie jesiennej byliśmy na drugim miejscu. W zimie postawiłem przed zespołem cel awansu, świadomie wywarłem taką presję. Cieszę się, że udało nam się to osiągnąć - mówi trener Radosław Koterba.
Przebój wiosnę miał bardzo udaną. Błyskawicznie dogonił wcześniejszego lidera Zieleńczankę Zielonki i szansy nie zmarnował. - Myślę, że naszym największym atutem był kolektyw. Udało nam się połączyć doświadczenie z młodością. Pomogła szeroka kadra i to, że kontuzje nas omijały, a zawodnicy "uważali" z kartkami. Nie było meczu, w którym wypadłby nam z tego powodu więcej niż jeden piłkarz. To ważne zwłaszcza w końcówce sezonu - mówi Koterba. - Cieszy mnie też to, że ten awans wywalczyliśmy w dobrym stylu, wygraliśmy ligę z przewagą 12 punktów (66 pkt w 26 meczach, 21 zwycięstw, 3 remisy, tylko 2 porażki - przyp.).
W Wolbromiu stawiają na "swoich" zawodników
Co ważne, Przebój oparty był na zawodnikach z regionu, nie brakowało wychowanków. Plany są zresztą takie, by wzmocnić zespół piłkarzami z powiatu olkuskiego (teraz to Przebój jest jego najwyżej notowaną ekipą). Problemu być nie powinno, bo przecież z V ligi właśnie spadły KS Olkusz i Spójnia Osiek. Rewolucji jednak raczej nie należy się spodziewać.
- Uważam, że ci, którzy uzyskali ten awans, powinni dostać szansę powalczenia o miejsce w składzie w wyższej lidze. Nowi zawodnicy nie są może koniecznością, ale na pewno potrzebą. Przydaliby się doświadczeni gracze, zwłaszcza do środka pola. Filtrujemy rynek, mamy swoich kandydatów. Chcielibyśmy, żeby byli to piłkarze z naszego regionu, a Przebój był drużyną, w której można się wypromować - mówi trener.
Jaki będzie cel wolbromian w V lidze? - Na pewno poziom jest dużo wyższy niż w okręgówce. Myślę, że stać nas będzie na spokojnie utrzymanie się w lidze, powalczymy o środek tabeli. Dziesiątce miejsce byłoby planem minimum - zaznacza Koterba.
