Właściciele firm i zakładów pracy w Krzeszowicach narzekają na wysokie opłaty, głównie
za dzierżawę gruntów i wieczyste użytkowanie. Wiesław Kozień, prowadzący firmę produkującą styropian udowadnia, że w jego przypadku opłaty na przyszły rok wzrosną o 120 proc. Władze gminy Krzeszowice obiecują ulgi w podatkach.
Urzędnicy z Krzeszowic zorganizowali forum przedsiębiorców. - Chcemy dowiedzieć się, czego przedsiębiorcy oczekują do gminy - mówi Artur Baranowski z referatu działalności gospodarczej
w Urzędzie Miasta i Gminy Krzeszowice. - Planujemy takie spotkania organizować cyklicznie, przynajmniej raz na pół roku - dodaje.
Wiceburmistrz Krzeszowic Jolanta Tryczyńska-Celarek poinformowała przedsiębiorców, że gmina przygotowuje dla nich ulgę podatkową. Będą mogli z niej skorzystać ci, którzy stworzą przynajmniej pięć nowych miejsc pracy.
- Poprzez takie ulgi gmina preferuje tylko duże zakłady - uważa Andrzej Bazarnik, jeden
z przedsiębiorców. - Małe firmy zatrudniające np. pięciu pracowników, żeby skorzystać z ulgi musiałyby powiększyć zatrudnienie o sto procent. Dla małych firm przyjęcie pięciu nowych pracowników to bardzo dużo - mówi i proponuje stosowanie ulg procentowych czyli zmniejszenie podatku o kilka procent po zatrudnieniu każdego nowego pracownika.
W Krzeszowicach 58 proc. całego budżetu gminy stanowią opłaty lokalne
Jolanta Tryczyńska-Celarek przyznaje, że ulgi podatkowe są kierowane do dużych firm. - Ale oczywiście przeanalizujemy nowe propozycje przedsiębiorców - podkreśla.
Dodaje, że 16 mln zł budżetu gminy stanowią wszelkie opłaty lokalne i tyle samo wpływa z udziału gminy w PIT-ach (podatku od osób indywidualnych). Tymczasem burmistrz Krzeszowic Czesław Bartl obiecał utrzymywać podatek dla przedsiębiorców na możliwie niskim poziomie.
- Chcielibyśmy być konkurencyjni w stosunku do wszystkich gmin ościennych - mówi Bartl.
- Obecnie mamy najniższy podatek w okolicy i jeśli trzeba będzie go podwyższać, to będziemy się starali, żeby to był wzrost tylko o stopień inflacji - zapewnia.
Te obietnice nie ucieszyły zbyt wielu przedsiębiorców. Niektórzy udowadniali, że opłaty na przyszły rok wzrastają w zastraszającym tempie. - Teraz w dobie kryzysu, który już przecież odczuwamy, to prawie nie do udźwignięcia - zaznacza Wiesław Kozień, prowadzący z córką wytwórnię styropianu.
- Użytkuję 84-arową działkę od Starostwa Powiatowego w Krakowie. W tym roku dostałem decyzję o podwyższeniu opłaty za użytkowanie wieczyste o 120 procent. Dotąd płaciłem 4,5 tys. zł rocznie,
a teraz będzie to 11,2 tys. zł. Obliczyłem, że łącznie daniny, bo tak to nazywam, jakie muszę oddać z tytułu prowadzonej firmy będą mnie kosztowały w przyszłym roku 60 tys. zł. Jak firmy mają się utrzymać skoro obroty spadają, a opłaty rosną? Zastanawiamy się jak utrzymać istniejące zatrudnienie, a nie zwiększać go - ubolewa Kozień.
Urzędnicy zapewniają, że będą rozmawiać z przedsiębiorcami i rozważać ich propozycje.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?