Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedwczesny finał? Wisła Can-Pack Kraków gra z CCC Polkowice

Justyna Krupa
Krzysztof Szewczyk, trener Wisły Can-Pack Kraków
Krzysztof Szewczyk, trener Wisły Can-Pack Kraków Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Koszykarki „Białej Gwiazdy” w ten weekend rozpoczną półfinałową walkę z CCC Polkowice.To będzie nie tylko starcie dwóch drużyn reprezentujących w tym sezonie polską koszykówkę w Europie. Konfrontacja Wisły z CCC to również pojedynek dwóch stosunkowo młodych i bardzo ambitnych szkoleniowców – Krzysztofa Szewczyka z Wisły Can-Pack i Słowaka Marosa Kovacika z CCC.

Jeśli ekipa CCC Polkowice sięgnie w tym sezonie po medal, to właśnie Słowaka okrzykną na Dolnym Śląsku zbawcą. To on bowiem błyskawicznie wyciągnął polkowicki zespół z kryzysu, w którym pogrążał się z każdym miesiącem pracy poprzedniego szkoleniowca Georga Dikeoulakosa. Wcześniej – mimo największego w lidze budżetu - CCC przegrywało kolejne spotkania, trwoniąc swój potencjał. Od kiedy Słowak pojawił się w klubie, drużyna z Polkowic jest na fali wznoszącej. Wiśle będzie więc bardzo trudno ją powstrzymać.
Szewczyk uważa, że największym sukcesem Kovacika jest to, że podniósł drużynę pod względem psychologicznym.

- Największa zmiana, jaka tam zaszła, to zmiana mentalna. One uwierzyły, że mogą grać naprawdę dobrze. A od początku był to zespół z ogromnym sportowym potencjałem. Na pewno teraz lepiej grają w obronie. Bardzo agresywnie, na dużej intensywności – zaznacza. – Przypomnijmy, że z ponad dwudziestu ostatnich spotkań w EBLK przegrali tylko dwa. To zdecydowanie inny zespół, niż na początku sezonu. Wiele zmieniło też przyjście rozgrywającej Miljany Bojović, która uporządkowała grę CCC.

Szkoleniowiec Wisły ma jednak swój plan. - Trzeba się spodziewać ostrej walki w tych półfinałach. A także dużego zaangażowania, ruchliwości, zmiennej defensywy ze strony rywali. Teoretycznie jesteśmy jednak na to przygotowani – podkreśla. Stawianie na agresywną defensywę to jest to, co łączy obu szkoleniowców. I nie tylko. Także metody motywacyjne – obaj potrafią tak huknąć w trakcie meczu na swoje podopieczne, że w hali zatrzęsą się ściany.

Dla Marosa Kovacika to już drugie podejście do prowadzenia polkowickiej drużyny. - W zeszłym roku trener Kovacik odszedł z Polkowic po zajęciu trzeciego miejsca w lidze. Teraz opuścił Nadieżdę Orenburg w trakcie sezonu i ostatecznie wrócił jednak do Polkowic – przypomina Szewczyk. Sam szkoleniowiec Wisły też w przeszłości pracował w Polkowicach, wówczas w roli asystenta Jacka Winnickiego. Kiedy ten został wyrzucony ze stanowiska w trakcie finałowej rywalizacji z Wisłą Can-Pack, to właśnie Szewczyk przejął wówczas stery zespołu. Wtedy jednak nie udało się jego ekipie sięgnąć po złoto.

W ostatnich latach „Biała Gwiazda” i CCC czterokrotnie spotykały się w finałach ekstraklasy. Tym razem będziemy mieć przedwczesny finał w drugiej rundzie play-off? - „Na papierze” może i tak. Przed sezonem wielu by tak obstawiało. Ale w tym sezonie już nie raz wszyscy przekonaliśmy się, że każdy zespół może w EBLK być groźny. Trzeba walczyć, niezależnie od tego z kim – zaznacza Szewczyk.
Teoretycznie to Wisła powinna być faworytem półfinałowej walki, bo zajęła 2. miejsce w lidze po sezonie zasadniczym i ma przewagę własnego parkietu. A to oznacza, że pierwsze dwa półfinałowe starcie i ewentualne piąte rozegrane zostaną pod Wawelem. - Gra przed własną publicznością jest pewnym atutem, ale nie jest to kluczowe – przekonuje jednak Szewczyk. - Po prostu trzeba grać swoje. My w tym sezonie zwyciężyliśmy w Polkowicach, a z kolei u siebie przegraliśmy z CCC – przypomina.

Sobotnie starcie Wisły z CCC rozpocznie się o godz. 18, a niedzielne – o 16.45.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Przedwczesny finał? Wisła Can-Pack Kraków gra z CCC Polkowice - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska