https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przemoc w ośrodku sióstr serafitek z Białki. Kontrola wykazała łamanie procedur

Tomasz Mateusiak
fot. Tomasz Mateusiak
Przeprowadzono kontrolę w Domu Pomocy Społecznej w Białce Tatrzańskiej prowadzonym przez siostry serafitki. Prokuratura Okręgowa z Nowego Sącza prowadzi śledztwo w sprawie fizycznego i psychicznego znęcania się nad niepełnosprawnymi w tym ośrodku.

Czy masz informacje o tej sprawie? Daj nam znać! Gwarantujemy anonimowość.

Wyniki audytu przeprowadzonego na zlecenie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej potwierdzają, że w ośrodku prowadzonym przez Zgromadzenie Zakonne Córek Matki Boskiej Bolesnej dochodziło do łamania procedur, jakie obowiązują placówki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną.

Uczestnicy kontroli, która odbyła się w Białce Tatrzańskiej 16 września br., zarzucają prowadzącym jednostkę zakonnicom, że nie wszystkie zatrudnione przez nie osoby świeckie miały odpowiednie kwalifikacje do pracy przy osobach opóźnionych umysłowo. Jak udowodniono, dwie opiekunki były zatrudnione w DPS mimo, że miały tylko wykształcenie zasadnicze zawodowe.

- To absolutnie niedopuszczalne - informuje Wacław Konewko z biura prasowego Ministerstwa Rodziny. - Dlatego w raporcie pokontrolnym zobligowaliśmy dyrekcję DPS do usunięcia tych uchybień - dodaje rzecznik, który jednak nie chce wyjaśnić czy to oznacza zwolnienie tych osób czy też wysłanie ich na kursy doszkalające.

Z raportu pokontrolnego wiadomo też, że w białczańskim DPS nadal pracują osoby (poza zdymisjonowaną, byłą dyrektorką ośrodka), które prokuratura podejrzewa o znęcanie się nad niepełnosprawnymi. Ludzie ci nie zajmują się już jednak chorymi lub robią to tylko i wyłącznie w asyście innego pracownika.

Prokurator: Podejrzewamy, że u sióstr maltretowano dzieci

Przypomnijmy. Na początku września „Krakowska” napisała, że Prokuratura Okręgowa z Nowego Sącza prowadzi śledztwo w sprawie fizycznego i psychicznego znęczania się nad niepełnosprawnymi. Do przemocy miało dochodzić od 2013 roku, a poszkodowanych jest min. pięcioro chorych. Nikt nie usłyszał jeszcze zarzutów.

Po naszej pierwszej publikacji, do redakcji zgłosili się rodzice dwójki dzieci, które mieszkały w zakonnym ośrodku i miały być tam maltretowane.- Obie te relacje potraktujemy jako nowe dowody - zapewnia Ludwik Huzior, prokurator prowadzący sprawę DPS-u.

Przemoc w ośrodku sióstr serafitek z Białki. Świadkowie przerywają milczenie

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

H
HAHAH
NO DAWAJ!!! co powiedział Starosta tatrzański, że Siostry są niewinnie posądzone!!!! hahahahhah teraz przeprosiny prosimy hahah
f
fibi1
wysiedlić i zlikwidować
A
Aneta
Niestety nie pierwszy raz słyszy się o maltretowaniu osób niepełnosprawnych w domach prowadzonych przez siostry zakonne, kilka lat temu wypłynęła sprawa z domu w okolicy Augustowa, chyba Studzieniczna. Zakonnica patrząc na materiał, gdzie podopieczny jest ewidentne bity po głowie i szarpany przez inna zakonnice, stwierdziła że dziecko jest głaskane po głowie. Szkoda że wszystko ucichło.... Niestety nikt w takich wypadkach nie zostaje ukarany, chorzy ludzie wciąż żyją w piekle i nic nie zapowiada zmian na lepsze bo kler w Polsce jest nietykalny....
1-2
1-2

szukaj na fb: k.z ns.zz so.lidarn.osc org.ani.stów (z do-PiS-kiem: 2; 3; 4; 5; 6; 7; 8 i 9 z OPUSZCZONYMI KROPKAMI między literami).

Resztę obejmije PiS – lamowska CENZURA!

1-2
m
mzakrzewski
Kursy doszkalające dla osób z zasadniczym wykształceniem? One są uprawnione do pracy jako pomoc kuchenna lub salowa. Do innych zadań w tego typu placówce minimum matura.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska