https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przy Reymonta rozpoczynaja się nowe rządy

Bartosz Karcz
Czy Richard Guzmics zamieni wkrótce Wisłę Kraków na Pescarę?
Czy Richard Guzmics zamieni wkrótce Wisłę Kraków na Pescarę? fot. Andrzej Banaś
Jakub Meresiński zjawił się wczoraj w Krakowie i zaczął poznawać klub. Spotkał się m.in. z piłkarzami „Białej Gwiazdy”

Ostro zabrał się do pracy nowy właściciel Wisły Kraków Jakub Meresiński. Zjawił się on wczoraj w klubie z ul. Reymonta i z marszu przystąpił do układania „Białej Gwiazdy” według swojego pomysłu.

Meresiński i drugi z właścicieli Marek Citko przed południem zamieścili na oficjalnej stronie internetowej oświadczenie, w którym napisali m.in.: „Jesteśmy dumni, że możemy już jako właściciele ogłosić przejęcie stu procent akcji klubu Wisła Kraków - jednej z najbardziej utytułowanych i najlepszych polskich drużyn w historii. Zapewniamy, że mamy ambitne i długoterminowe plany związane z klubem. Podejmiemy wszelkie niezbędne wysiłki, aby przywrócić Wiśle należne jej miejsce. Naszym celem jest, aby Wisła znów zaczęła liczyć się w walce o tytuł mistrza Polski. Chcemy ponadto nawiązać do sukcesów z początków XXI wieku, kiedy to drużyna z powodzeniem rywalizowała na europejskich boiskach z tak uznanymi zespołami jak AC Parma, Schalke Gelsen-kirchen, Inter Mediolan czy FC Barcelona. Wierzymy również w zbudowanie dobrych relacji z kibicami „Białej Gwiazdy”, stanowiących integralną część naszego klubu.”

Początkowo Meresiński miał spotkać się ze wszystkimi pracownikami klubu o godz. 12. Do takiego spotkania jednak nie doszło, a nowy właściciel Wisły rozmawiał tylko z częścią klubowej administracji. Wypytywał pracowników o wiele szczegółów funkcjonowania klubu. Dużo czasu spędził również na rozmowach z wiceprezesem Wisły Zdzisławem Kapką i Ewą Rosek, który w Wiśle pełni rolę menedżera koordynującego.

Właściciel miał też spotkać się z zawodnikami o godz. 15 w ośrodku treningowym w Myślenicach. Ostatecznie do tego spotkania w bazie treningowej „Białej Gwiazdy” nie doszło, a piłkarze zostali poproszeni o przyjazd do klubu w godzinach wieczornych. Spotkanie nie trwało długo. Piłkarze usłyszeli, że co prawda w klubie zajdą wkrótce duże zmiany, ale że będą o nich informowani na bieżąco. Co dla nich ważne, pensje mają być wypłacane na czas. Zawodnicy zastanawiali się również, skąd nowi właściciele będą mieć pieniądze na funkcjonowanie klubu. Usłyszeli jednak, że... pieniądze lubią ciszę.

Jeśli jednak oprzeć się na tym, co wczoraj Meresiński przekazywał pracownikom, to model jest prosty - klub ma zarabiać na siebie, a wykorzystać ma do tego m.in. rozwinięty marketing, który ma zostać mocno przemodelowany.

O planach nowych właścicieli więcej powinno być wiadomo za kilka dni. Już w Gdańsku przed meczem z Lechią Jakub Meresiński powiedział nam, że właśnie w tym tygodniu właściciele przedstawią opinii publicznej swój pomysł na Wisłę. Na razie pozostaje zatem oprzeć się na pogłoskach, a te mówią m.in., że nowi właściciele jeszcze w tym oknie transferowym planują sprowadzić do Krakowa nowych graczy. Czy tak stanie się rzeczywiście, powinniśmy się przekonać już niebawem. Okno transferowe otwarte będzie jeszcze do końca sierpnia. Czasu na ruchy kadrowe jest zatem wystarczająco dużo.

Tu znajdziesz więcej najnowszych informacji o piłkarzach Wisły Kraków

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gonzalez
Jedynie co możemy teraz zrobić to cierpliwie czekać i wspierać nasz ukochany klub. A tak na marginesie.. wolę polityka z ramienia pis niż jakiegoś "deutsch patriotę" z kod-u albo smakosza ośmiorniczek z "peło".
a
antoni panteras
Niestety citko jest politykiem z ramienia pis, jest radnym chyba w llublinie, wiec można się psodziewac ze propagandę ma opanowana do perfekcii. Coz pozyjemy, zobaczymy, ale jakos pisowski polityk mnie nie przekonuje.
k
krak
Czarno to widze obiecuja jak politycy podobne tez maja wiedze i dowiadczenie czyli zadne pieniedzy tez nie maja , a to ze ktos za nimi stoi to sa nasze zludne nadzieje Cupial -dal im Wisle --za 1.5ml zl tyle ile koszuje dom w krakowie a dalej to licza ze jakos to bedze bo oni po prostu niegrzesza inteligencja no bo jak to inaczej nazwac jezeli inni typu Wlodarski Wojciechowskii nie chcieli takiej okazji
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska