Mężczyzna doznał groźnego poparzenia twarzy, kiedy przebywał w kotłowni domu jednorodzinnego w Przydonicy w gminie Gródek nad Dunajcem, w czasie gdy wybuchł tam pożar.
O pożarze w kotłowni jednego z domów w Przydonicy w gminie Gródek nad Dunajcem strażaków zaalarmowano minutę przed godziną osiemnastą. Najbliżej mieli druhowie z miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej, a tylko kilka kilometrów więcej musieli pokonać ich koledzy z OSP w Gródku nad Dunajcem. Na pomoc pospieszyła także jednostka Państwowej Straży Pożarnej z Nowego Sącza.
Okazało się, że pożar spowodowany został cofnięciem się płomieni z paleniska pieca i wydostaniem się ich do wnętrza kotłowni. Niestety w czasie, kiedy to nastąpiło, przed piecem znajdował się gospodarz domu. Płomienie bardzo dotkliwie poparzyły mu twarz.
Ambulans Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego przetransportował rannego do szpitala Specjalistycznego im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu.