- Chcemy podzielić się naszym szczęściem z chorymi, zrobić dla nich coś dobrego - tłumaczą przyszli małżonkowie. - Kwiaty uschną, prezenty po jakimś czasie pokryje kurz, a chorzy dzięki naszej cegiełce może będą mieli szansę szybciej wyzdrowieć - przekonuje Karolina Kowalczyk. Pomysł o przekazaniu pieniędzy z wesela na tak szczytny cel podrzucił jej tata.
- Na szczęście nikt z naszych bliskich nie przebywa aktualnie w szpitalu. Nigdy jednak nie wiadomo, czy kiedyś nie będą potrzebowali pomocy - przyznaje panna młoda.
Pomysłowi z entuzjazmem przyklasnął i jej wybranek Grzegorz. Karolina poznała go wiele lat temu. Choć znali się z widzenia, iskierka zapaliła się dopiero przed trzema laty. - Urzekł mnie swoim poczuciem humoru. Jest młody duchem jak dzieciak - uśmiecha się trzebinianka. Namawia wszystkich ludzi dobrej woli, którzy popierają jej pomysł, by przyszli dziś o godzinie 15 pod kościół i wrzucili do puszki z logo fundacji choć symboliczną kwotę.
Teresa Wojciechowska, z zarządu fundacji na rzecz chrzanowskiego szpitala, jest zachwycona pomysłem młodej pary. Namawia zakochanych, by poszli ich śladem. Wystarczy skontaktować się z fundacją pod numerem telefonu 32 623 51 40.Uzbierane przez Karolinę i Grzegorza pieniądze wspomogą oddział ginekologiczno- położniczy i noworodkowy szpitala. Karolina i Grzegorz czekają na gości - Czytelników "Gazety Krakowskiej".
Czytaj też: Poprawił się stan dziecka zatrutego płynem do zmywarki
Trwa plebiscyt na Superpsa! Zobacz zgłoszonych kandydatów i oddaj głos!
Wybieramy najpiękniejszy kościół Tarnowa. Sprawdź aktualne wyniki!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!