https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przyjezdni gubią się w labiryncie remontów Grybowa

Iwona Kamieńska
Problemy z orientacją w grybowskiej komunikacji mają głównie przyjezdni
Problemy z orientacją w grybowskiej komunikacji mają głównie przyjezdni Stanisław Śmierciak
Ktoś nieobeznany, kto przyjedzie autobusem do Grybowa, a później próbuje wydostać się z tego miasta, jest bez szans. Przekonał się o tym ostatnio nasz Czytelnik z Nowego Sącza (nazwisko do wiadomości redakcji).

- Przystanki w przypadkowych miejscach, bez rozkładów jazdy, wszystko rozkopane, ludzie błądzą. Straciłem na błądzenie blisko trzy godziny - narzeka sądeczanin.

Miasto nad Białą od ubiegłego roku jest wielkim placem budowy. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad buduje most i remontuje skrzyżowanie drogi krajowej Wadowice - Przemyśl z trasą w kierunku Krynicy i Stróż.

- Problem dotyczy głównie przystanku przy Topolowej. Roboty w tym miejscu potrwają jeszcze około trzech tygodni - przyznaje burmistrz Piotr Piechnik. Jak zapewnia, na przystanku wisi informacja, że autobus podjeżdża pod PKP i na ul. Anielewicza. Komunikat taki zamieszczono też na stronie internetowej miasta.

- Ubolewam z powodu utrudnień wymuszonych przez inwestycję, ale warto być cierpliwym - dodaje Piechnik. W sierpniu zapowiada finał robót i koniec kłopotów. Będzie łatwiej przejechać przez miasto, Rynek stanie się dostępny dla niepełnosprawnych. Dotąd osoby na wózkach nie mogły samodzielnie dostać się na jego płytę.

Sądeczanin, który interweniował w naszej redakcji, wydostał się ostatecznie pociągiem z Grybowa. - Nie było to proste, bo w rozkładzie pociągów od 9.30 do 14.20 jest "dziura" - mówi.

- W tej sprawie jesteśmy bezsilni. Apele do PKP związane z funkcjonowaniem naszego dworca kolejowego pozostają ciągle bez echa - przyznaje bezradnie burmistrz Piechnik.

Miss Małopolski 2012! Zobacz zdjęcia ślicznych kandydatek i oddaj głos!

Trwa plebiscyt na Superkota! Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij nagrody!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

e
edek
Przecież ten cały Grybów to jedna ulica z jedynym w tej częći świata krzywym rynkiem. No i rozkopali ten ryneczek i tą jedna ulicę i od razu raban ,ze czały Grybów rozkopany.
x
xx
Zgadzam się w zupełności. Jestem mieszkanką Grybowa i czasem sama mam z tym kłopot. Przede wszystkim problem stanowi nie lada wyzwanie dla ludzi starszych. Dodatkowo nieuprzejmość ze strony kierowców. Przecież to nie wina pasażerów za tak nieodpowiedzialne zarządzanie całym tym "hałasem".
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska