Sierżant sztabowy Rafał Śmierciak oraz policyjny pies Loko, którego jest opiekunem, przed weekendem odbywali prywatny trening w Przyszowej. Pies swoim nietypowym zachowaniem wskazał jeden z domów, w którym mogło dziać się coś złego.
Policjant, słysząc niepokojące odgłosy z wnętrza domu, wybił szybę w oknie i wszedł do środka. Zobaczył leżącą na podłodze bez ruchu starszą kobietę.
- Natychmiast pod wskazany adres skierowano załogę pogotowia ratunkowego, a w tym czasie Rafał udzielał 87-letniej kobiecie pierwszej pomocy - relacjonuje mł. asp. Jolanta Mól, rzeczniczka limanowskiej policji.
Starsza osoba trafiła do szpitala, gdzie uzyskała specjalistyczną pomoc.
- Błyskawiczna i skuteczna reakcja policjanta i jego psa uratowała kobiecie życie. To kolejny przykład, że policjantem jest się przez całą dobę, a nie tylko wtedy, kiedy ubiera się mundur - dodaje Mól.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Poszukiwani przez policję z Małopolski
Źródło: Gazeta Krakowska