Nasz zespół wystąpił w składzie: Rafał Penar, Grzegorz Guzik, Mateusz Janik, Łukasz Szczurek. Po pierwszej zmianie biało-czerwoni zajmowali 19. miejsce, Guzik podciągnął zespół o jedną pozycję, którą długo utrzymywali jego koledzy. Już po ostatnim strzelaniu 18. lokatę stracił Szczurek, wyprzedzony przez Szwajcara.
Biorąc jednak pod uwagę, że w tych chudych latach naszego męskiego biathlonu Polacy zazwyczaj są w tej konkurencji dublowani, dzisiejszy występ należy uznać za przyzwoity. Biało-czerwoni pokonali sześć ekip. Przede wszystkim jednak - uniknęli przykrego zdjęcia z trasy, przebiegli pełny dystans, tracąc na mecie do Norwegów 5.20,5. Z dobrej strony pokazali się na strzelnicy: mieli 8 doładowań (Penar ani jednego), nie musieli odwiedzać karnej rundy.
W czwartek w Ruhpolding odbędzie się wyścig sztafet kobiecych. Początek o godz. 14.30.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska