https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Psie sprawy, czyli podszerstek w roli głównej. Można z niego uprząść wełnę, a później zrobić oryginalną czapkę i rękawiczki

Halina Gajda
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Podszerstek dla psa to nic innego, jak izolator, który chroni zwierzę przed zimnem i zatrzymuje ciepło blisko ciała. Ale psiaki linieją, oczywiście nie wszystkie rasy, ale te, które mają taką przypadłość, trzeba szczotkować. Przede wszystkim dla ich dobrej kondycji zdrowotnej. Po takim zabiegu mamy w ręku kłęby miękkiego, gęstego i puchatego włosia. Okazuje się, że ta „góra kłaków” wcale nie musi trafiać do kosza, bo można ją wykorzystać. Jak, pokazuje Anna Cetnarowicz, gorliczanka, hodowczyni psów rasy husky.

Na początek wyjaśnienie – psiakom podczas operacji pozyskiwania podszerstka, czyli po prostu wyczesywania, absolutnie nic nie doskwiera. Wręcz przeciwnie, bo gdy się im przyglądnąć, to mają z tego niezłą frajdę i okazję do okazania czułości swojej opiekunce, na wszystkie psie sposoby – od lizania po chęć przywitania się wszystkimi łapami równocześnie. Przy okazji smaczek też im się trafi.

- Oczywiście nie jest to czysta psia wełna, bo najzwyczajniej nie dałoby się jej uprząść z racji tego, że jest stosunkowo krótka. Trzeba dołożyć więc innej, bardziej tradycyjnej wełny, na przykład z owcy, alpaki. Ewentualnie podszerstka psa o dłuższej sierści – wyjaśnia szczegóły nasza bohaterka.

Gdy zaś już mamy w ręku tę „górę kłaków” to, zamiast wrzucać je do śmieci, można z nich zrobić coś pożytecznego. Owszem, trzeba przy tym trochę zachodu, garść cierpliwości, ale za to efekt jest wart wysiłku. Czapka, szalik, rękawiczki zrobione z włóczki z dodatkiem podszerstka, są delikatne i bardzo ciepłe, a gdy dodać trochę fantazji – efektowne.

Szydełkowanie z wykorzystaniem psiej wełny nie jest bardzo popularne. Właściciele psów albo o tym nie wiedzą, albo pozostaje bariera psychologiczna o noszeniu na sobie kawałka pupila. Tymczasem to samo przeświadczenie można byłoby odnieść do każdego innego zwierzęcia, z którego sierści pozyskuje się wełnę.

O tym wszystkim opowiada bohaterka naszego reportażu. Koniecznie zobaczcie materiał wideo.

Dzieje się w Gorlickiem

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska