Film, który rozgrywa się w samym sercu pełnej tajemnic Puszczy Białowieskiej oraz na terenie bagien biebrzańskich to dzieło Jacquesa Perrina i Jacquesa Cluzauda - twórców słynnych filmów „Mikrokosmos”, „Makrokosmos” i „Oceany”.
- Tym razem reżyserzy zapraszają nas do niezwykłego świata prapuszczy, aby oczami jej mieszkańców odkryć historię natury, naszego kontynentu i człowieka - od epoki lodowcowej do czasów współczesnych - wyjaśnia Urszula Arter, rzeczniczka marszałka województwa podlaskiego.
Przy produkcji filmu pracował Jan Walencik, który od lat dokumentuje piękno puszczańskiego lasu i jego mieszkańców. Walencik miał zaszczyt być jednym z jedenastu reżyserów zdjęć, a jednocześnie operatorem. To także dzięki niemu możemy podziwiać w filmie zapierające dech w piersiach ujęcia zwierząt i fenomenalne sceny przyrody.
Bohaterami filmu są żubry, rysie, niedźwiedzie czy jelenie. Zwierzęta do produkcji hodowano w Normandii we Francji.
- Fascynujące w tej produkcji jest to, że na tle przemian przyrody zobaczymy kamienie milowe cywilizacji europejskiej - podkreśla Jan Walencik.
Współpraca z francuską ekipą to było dla niego niezwykłe przeżycie. Filmowcy zaproponowali mu ją w 2012 roku. - Czułem z kim mam do czynienia. Reżyserzy należą do czołówki światowych realizatorów kinowych filmów przyrodniczych - mówi Walencik.
Polska premiera „Królestwa” odbędzie się w czwartek, 8 września w kinie Helios w Galeria Alfa o godz. 18. Będzie to okazja do poznania kulis filmu. Od 16 września będą go mogli obejrzeć wszyscy miłośnicy przyrody.
„Królestwo” to także doskonała okazja do promocji naszego regionu nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Współproducentem filmu jest województwo podlaskie.
- W 2013 roku zarząd przeznaczył na ten cel 100 tysięcy złotych - mówi Jerzy Leszczyński, marszałek województwa podlaskiego. Liczy, że dzięki temu filmowi miliony widzów poznają piękno naszej przyrody i przyjadą na Podlasie.